Autorzy opinii przypominają, że w lipcu 2015 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu postępowania karnego (prace nad tą nowelizacją trwały ponad 3 lata), która wprowadzała model postępowania kontradyktoryjnego. Model ten zakładał mniejszy udział sędziego w procesie i zwiększenie roli stron. Tymczasem obecnie Sejm pracuje już nad projektem ustawy nowelizującym postępowanie karne. - W ogromnym skrócie, nowa ustawa ma przywrócić model postępowania inkwizycyjnego – czytamy w opinii.
W swojej opinii HFPC pozytywnie oceniła proponowane zmiany ograniczające możliwość stosowania wniosku o skazanie bez rozprawy, dobrowolnego poddania się karze, jak również uchylenie art. 59a Kodeksu karnego, który pozwalał na umorzenie postępowania karnego (na wniosek pokrzywdzonego) wobec sprawcy określonych występków.
Jednak w odniesieniu do rozwiązań opinia jest krytyczna. - Projekt nowelizacji uchyla przepis, który zakazywał wykorzystywania w procesie tzw. owoców zatrutego drzewa, czyli dowodów uzyskanych dla celów postępowania karnego za pomocą czynu zabronionego – mówi dr Piotr Kładoczny, sekretarz zarządu HFPC. - Naszym zdaniem uchylenie tego przepisu należy ocenić negatywnie. Obowiązek wprowadzenia regulacji zakazującej wykorzystywania tzw. owoców zatrutego drzewa wynika m.in. z orzecznictwa ETPC – dodaje.
Zdaniem ekspertów Fundacji projekt nowelizacji zawęża zakres odpowiedzialności odszkodowawczej za błędy wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem HFPC, proponowana regulacja uniemożliwi dochodzenie w ramach postępowania karnego odpowiedzialności za szkody wyrządzone stosowaniem środków karnych, takich jak np. zakaz wykonywania zawodu czy zakaz prowadzenia pojazdów, których dolegliwość dla jednostki jest niekiedy większa niż samej kary. Ponadto dochodzenie odpowiedzialności za niesłuszne stosowanie innych niż zatrzymanie środków przymusu procesowego będzie możliwe tylko na drodze cywilnoprawnej. - Z punktu widzenia ochrony praw jednostki korzystne byłoby również pozostawienie terminu przedawnienia w wymiarze typowym dla roszczeń cywilnoprawnych, czyli trzech lat – wskazuje adw. Katarzyna Wiśniewska.
Wątpliwości HFPC budzi również kwestia zgodności tego projektu z prawem Unii Europejskiej. Część proponowanych zmian w zakresie dostępu do akt postępowania przygotowawczego jest sprzeczna z postanowieniami dyrektywy UE o dostępie do informacji w postępowaniu karnym. - Dyrektywa przewiduje bezwzględny obowiązek udostępnienia dokumentów, będących w posiadaniu właściwych organów i mających istotne znaczenie dla skutecznego zakwestionowania legalności zatrzymania lub aresztowania – tłumaczy Joanna Smętek, prawniczka HFPC.

Dowiedz się więcej z książki
Prawo i postępowanie karne po nowelizacji - PAKIET
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł



Projekt nie zawiera też analizy pod kątem zgodności projektowanych rozwiązań ze standardami wynikającymi z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. - Największe wątpliwości z punktu widzenia standardów ETPC budzą zmiany dotyczące tymczasowego aresztowania – ocenia Barbara Grabowska-Moroz, prawniczka HFPC. - Zgodnie z orzecznictwem Trybunału w Strasburgu, realne prawdopodobieństwo wymierzenia surowej kary pozbawienia wolności samo w sobie nie stanowi „właściwych i wystarczających” przesłanek stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego przez długi czas” – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.

Treść opinii>>>


 
Zaproszenie na szkolenie: Prawidłowy sposób formułowania wniosków dowodowych, ze szczególnym uwzględnieniem wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego>>>