Zgodnie ze wspomnianą regulacją prawną, jeżeli pozwany, pomimo powtórzenia zawiadomienia zgodnie z art. 139 § 1 zdanie drugie k.p.c. (mowa tu o podwójnej awizacji poczty), nie odebrał pozwu lub innego pisma procesowego wywołującego potrzebę podjęcia obrony jego praw, a w sprawie nie doręczono mu wcześniej żadnego pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających i nie ma zastosowania art. 139 § 2-31 k.p.c. lub inny przepis szczególny przewidujący skutek doręczenia, przewodniczący zawiadamia o tym powoda, przesyłając mu przy tym odpis pisma dla pozwanego i zobowiązując do doręczenia tego pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika (§ 1). Powód w terminie dwóch miesięcy od dnia doręczenia mu zobowiązania, o którym mowa w § 1, składa do akt potwierdzenie doręczenia pisma pozwanemu za pośrednictwem komornika albo zwraca pismo i wskazuje aktualny adres pozwanego lub dowód, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie. Po bezskutecznym upływie terminu stosuje się przepis art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. (§ 2), co umożliwia sądowi zawieszenia postępowania.

Czytaj w LEX: Zasady doręczania pism procesowych po reformie postępowania cywilnego z lipca 2019 r.  >

Przepisy nie precyzują przy tym, czy komornik może doręczyć pozwanemu korespondencję sądową wyłącznie pod adresem wskazywanym przez powoda, czy może to uczynić przykładowo w swojej kancelarii, jeśli pozwany stawi się na wezwanie. Co więcej, nie do końca jasne jest, co należy rozumieć pod pojęciem „dowodu, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie”. Czy adres ten potwierdzić może jedynie komornik, czy możliwe jest wykazywanie swoich racji wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi?

Czytaj: Trudne początki e-doręczeń - niejasne przepisy, nie w pełni funkcjonalny system>>
 

Dłużnik może więcej?

Żeby odpowiedzieć na postawione pytania, w pierwszej kolejności należałoby się zastanowić jaki cel przyświecał ustawodawcy wprowadzającemu powyższe uregulowanie. Czy doręczenie komornicze zostało wprowadzone w interesie wierzyciela - żeby w przyszłości uniknąć chociażby zarzutu pozbawienia dłużnika obrony swych praw, czy też w interesie dłużnika - który swoim zachowaniem polegającym na uchylaniu się od odbioru przesyłki za pośrednictwem operatora pocztowego może przedłużać postępowanie?

Choć oczywistym powinno być, że celem racjonalnego ustawodawcy nie może być utrudnianie wierzycielom dochodzenia przysługujących im praw, w praktyce sądowej zdaje się przeważać restrykcyjne stosowanie art. 139(1) k.p.c., świadczące bardziej o wyolbrzymionym respektowaniu, a nawet uprzywilejowaniu praw dłużnika kosztem interesu wierzyciela.

Nad wspomnianym problemem pochylił się Sąd Apelacyjny w Gdańsku uwzględniając zażalenie złożone w imieniu jednego z Klientów naszej kancelarii, stwierdzając, że sądy stosujące doręczenie przez komornika powinny wyważyć interes wierzyciela i dłużnika i stronić od nazbyt formalistycznego stosowania art. 139(1) k.p.c.

Zobacz w LEX: System doręczeń w postępowaniach sądowych z uwzględnieniem e-doręczeń - nagranie ze szkolenia >

 


W pisemnym uzasadnieniu orzeczenia Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że ustawodawca poprzez wprowadzenie art. 139(1) k.p.c. chciał jedynie uniknąć nieporozumień w zakresie doręczenia. W uprzednim stanie prawnym zdarzały się bowiem sytuacje, że adres pozwanego wskazywany przez powoda nierzadko odbiegał od rzeczywistości, ale przesyłka prawidłowo awizowana wracała z adnotacją „nie podjęto w terminie”, co uprawniało do pozostawienia jej w aktach ze skutkiem doręczenia. W rezultacie wydane orzeczenie stawało się prawomocne, a wierzyciel uzyskiwał tytuł wykonawczy uprawniający do egzekucji. Dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego komornik ustalał rzeczywisty adres dłużnika, co rodziło kolejne postępowania: o przywrócenie terminu, kwestionujące nadaną klauzulę wykonalności czy o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności. Te problemy miały zostać wyeliminowane poprzez doręczenie przez komornika. Nie oznacza to jednak, że dłużnik uzyskuje na skutek tych zdarzeń dodatkowe preferencje.

Zobacz procedurę w LEX: Doręczenie pozwanemu pozwu lub innego pisma procesowego wywołującego potrzebę podjęcia obrony praw >

Adres potwierdzony, doręczenie skuteczne

Jeżeli czynności komornika potwierdzają adres pozwanego podany przez powoda przy zainicjowaniu postępowania sądowego, to skuteczne jest już pierwsze doręczenie na ten adres, dokonane za pośrednictwem poczty.

Stanowisko to potwierdził Sąd Apelacyjny w Gdańsku w przywoływanym wyżej postanowieniu z 11 marca 2021 r., sygn. I AGz 159/20, uznając, że znaczenia dla dalszego biegu sprawy nie miałoby późniejsze – ponowne – doręczenie dokonane przez komornika. W szczególności nie powodowałoby ono rozpoczęcia biegu terminów procesowych, te bowiem powinny być obliczane w oparciu o fikcję doręczenia przesyłki dwukrotnie awizowanej przez pocztę. Pamiętać bowiem należy o zasadzie, że ponowne doręczenie pisma sądowego nie ma znaczenia procesowego jeżeli już pierwsze doręczenie było skuteczne.

Sprawdź w LEX: Z jakimi trudnościami można się spotkać na drodze postępowania sądowego nie posiadając adresu siedziby firmy? >

W praktyce pociąga to za sobą poważne konsekwencje dla pozwanego. Jeżeli bowiem okaże się, że pomimo próby doręczenia pozwanemu korespondencji za pośrednictwem operatora pocztowego pod prawidłowy adres, nie odebrał on przesyłki, wszystkie terminy procesowe – w tym termin na złożenie odpowiedzi na pozew, sprzeciwu czy zarzutów od nakazu zapłaty – zaczynają swój bieg po podwójnej awizacji pierwszej przesyłki. Może się zatem okazać, że w chwili odbioru nakazu zapłaty przez pozwanego z rąk komornika, nakaz ten będzie już prawomocny, a pozwany (dłużnik) może spodziewać się w niedługim czasie jego kolejnej wizyty – tym razem w ramach postępowania egzekucyjnego.

Czytaj w LEX: Elektronizacja pism procesowych, doręczeń i posiedzeń jawnych w postępowaniu cywilnym w okresie pandemii COVID-19 >

 

Adres pozwanego potwierdzi nie tylko komornik

W opisywanej sprawie Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę w pierwszej instancji dysponował m.in. aktem notarialnym sporządzonym z udziałem pozwanego, w którym zadeklarował swój aktualny adres pokrywający się z tym wskazanym przez powoda oraz potwierdzeniami odbioru przez pozwanego – pod adresem wskazanym w pozwie – pozwów i nakazów zapłaty w innych sprawach toczących się równolegle przed tym samym sądem. Pomimo tego, po dwukrotnej awizacji korespondencji doręczanej za pośrednictwem poczty, Sąd Okręgowy zawiesił postępowanie powołując się na konieczność doręczenia pozwu i nakazu zapłaty za pośrednictwem komornika.

Zobacz w LEX: Doręczenie pism procesowych za pośrednictwem komornika oraz doręczenia elektroniczne w postępowaniu egzekucyjnym - nagranie ze szkolenia >

W wyniku rozpoznania zażalenia, w którym argumentowano, iż przedstawione dokumenty potwierdzają, że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie i doręczenie komornicze jest w tym przypadku zbędne - Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżone postanowienie stwierdzając, że dowody te są wystarczające, aby uznać pierwsze doręczenie dokonane za pośrednictwem poczty za skuteczne.

Zobacz w LEX: Zasady doręczania pełnomocnikom zawodowym pism sądowych przez Portal Informacyjny - nagranie ze szkolenia >

Doręczenie nie tylko w miejscu zamieszkania

Mając na uwadze, że postępowanie mogłoby ulec umorzeniu z uwagi na upływ ustawowych terminów - jeszcze przed rozpoznaniem przez sąd II instancji zażalenia na postanowienie o  jego zawieszeniu - celem zabezpieczenia interesów klienta, komornik na nasz wniosek doręczył pozwanemu pozew.

Zobacz procedurę w LEX: Doręczanie pism sądowych >

 

Powyższy scenariusz umorzenia postępowania wydawał się wysoce prawdopodobny ze względu na fakt, że ustawodawca nie przewidział, iż wnosząc zażalenie na postanowienie o zawieszeniu postępowania, jego odpis podlega doręczeniu pozwanemu, podobnie jak wszystkie inne pisma procesowe. W takiej sytuacji nasuwa się zaś pytanie pod jaki adres sąd powinien wspomniany odpis doręczyć, skoro w ocenie sądu pierwszej instancji adres ten nie jest znany (?) To tylko jedna z wielu „luk prawnych” powstałych w wyniku nieprzemyślanego i pospiesznego wprowadzenia omawianej regulacji.

Czytaj omówienie w LEX: Doręczenie przez komornika sądowego nieskuteczne, gdy protokół z czynności budzi wątpliwości >

Pozwany na wezwanie komornika stawił się w jego kancelarii, gdzie osobiście odebrał przesyłkę sądową i oświadczył, że przebywa pod adresem wskazanym w pozwie i tam należy kierować wszelką kierowaną do niego korespondencję, co zostało stwierdzone w protokole. Sąd Apelacyjny rozpoznając zażalenie na postanowienie o zawieszeniu postępowania nadmienił, iż takie oświadczenie stanowi „niezbity dowód” w rozumieniu art. 139(1) k.p.c., że pozwany przebywa pod adresem wskazanym w pozwie. Tym samym sąd potwierdził, że komornik może dokonać doręczenia korespondencji pozwanemu tam, gdzie go zastanie, a nie wyłącznie pod adresem wskazanym przez powoda.

Pełnomocnik nie odbierze przesyłki awizowanej

Jeżeli komornik przy pierwszej próbie doręczenia korespondencji sądowej nie zastanie adresata, ale ustali, że tam przebywa, podobnie jak listonosz stosuje podwójną awizację. Jednakże pomimo tego, że przesyłkę z poczty odebrać może każdy legitymujący się stosownym pełnomocnictwem, komornik wyda pismo sądowe wyłącznie bezpośrednio adresatowi. Zgodnie bowiem z literalnym brzmieniem art. 3 ust. 4 pkt 1 ustawy o komornikach sądowych, na zlecenie sądu albo na wniosek powoda zobowiązanego przez sąd na podstawie art. 1391 § 1 k.p.c., komornik osobiście doręcza bezpośrednio adresatowi zawiadomienia sądowe, pisma procesowe oraz inne dokumenty sądowe za potwierdzeniem odbioru i oznaczeniem daty, albo stwierdza, że adresat pod podanym adresem nie zamieszkuje.

Czytaj w LEX: Doręczenia pism za pośrednictwem komornika sądowego w postępowaniu nieprocesowym >

Mając na uwadze negatywne skutki nieodebrania przez pozwanego kierowanej do niego korespondencji sądowej – takie jak przykładowo brak możliwości złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty czy prekluzja dowodowa, wskazaną regulację należy ocenić wysoce krytycznie. W przypadku odmowy wydania przesyłki pełnomocnikowi, pozwany (dłużnik) będzie mógł się wszak bronić dopiero zażaleniem na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności bądź powództwem przeciwegzekucyjnym - a przecież właśnie tego chciano uniknąć wprowadzając doręczenie komornicze (!)

Zasygnalizowane zagadnienia związane z doręczeniami komorniczymi stanowią jedynie przykłady problemów pojawiających się w codziennej praktyce. Pomimo już dość długiego czasu obowiązywania przepisów wprowadzonych nowelizacją z listopada 2019 r., wciąż pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi, a praktyka sądowa wciąż odbiega od stawianego tej reformie celu w postaci usprawnienia postępowania.

Czytaj w LEX: Doręczenia pism za pośrednictwem komornika sądowego w postępowaniu zabezpieczającym, klauzulowym i egzekucyjnym >

Tym bardziej zaskakujący jest fakt kolejnej, budzącej wiele kontrowersji – mającej niebawem wejść w życie - nowelizacji przewidującej doręczenia korespondencji sądowej za pośrednictwem poczty elektronicznej i Portalu Informacyjnego Sądów Powszechnych. Sama idea szerokiego wykorzystania systemów informatycznych w sądownictwie jest ze wszech miar pożądana, niemniej jednak można mieć wątpliwości, czy administracja sądowa w praktyce podoła temu wyzwaniu.