- Oparcie żądanie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego na m.in. weryfikacji materiału dowodowego w sprawach rozstrzyganych przez sędziego Radzika jest próbą niedopuszczalnej ingerencji w sferę orzeczniczą - stwierdził sędzia Schab.

Czytaj: Znane z protestów działaczki "Iustitii" odpowiedzą za spóźnione uzasadnienia>>
 

Spóźnione uzasadnienia za zgodą zastępczyni

Decyzja Rzecznika dotyczy wniosek prezesa Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, który na podstawie wyników z wizytacji w Sądzie Rejonowym w Krośnie Nadodrzańskim zażądał on od rzecznika dyscyplinarnego podjęcia czynności wyjaśniających w stosunku do prezesa tego sądu Przemysława Radzika i wiceprezes Moniki Zawartowskiej. Chodziło o terminowość sporządzania przez sędziego Radzika uzasadnień do wyroków i zasadności przedłużania tych terminów przez sędzię Zawartowską.

Sędzia rozpatrywał dużo spraw

W zamieszczonym na stronie internetowej uzasadnieniu swojej decyzji Rzecznik stwierdza, że w 2017 r. sędzia Przemysław Radzik rozstrzygnął 955 spraw, co było najwyższym wynikiem w wydziale. Dodał, że kolejny sędzia w kategorii najwyższej liczby załatwionych spraw rozstrzygnął ich 725. - Jest oczywiste, że liczba spraw zakończonych w referacie SSR Przemysława W. Radzika, tak dalece przewyższająca statystyki innych sędziów wydziału skutkować musiała niemożnością zachowania ustawowego terminu sporządzenia uzasadnień orzeczeń w części spraw, rozstrzygniętych w tożsamym bądź zbliżonym czasie - oświadczył sędzia Schab.

 

Zdaniem Piotra Schaba domaganie się wszczęcia postępowania wobec sędzi Zawartowskiej jest oderwane od realiów pracy poszczególnych sędziów wydziału karnego. Dodał, że sędzia Radzik w 2017 r. oddał 16 uzasadnień wyroków w przedłużonym terminie. Natomiast sędzia, który zakończył w tym okresie o 230 spraw mniej miał sporządzić uzasadnienia w tym samym trybie w 15 sprawach.

Czytaj: Rzecznik dyscyplinarny sprawdzi opóźnienia szefa KRS w sporządzaniu uzasadnień >>
 
- Rzetelna ocena uwarunkowań pracy sędziego Przemysława W. Radzika w okresie zapadania tychże orzeczeń wymaga więc uwzględnienia, że wedle omawianych wcześniej statystyk sędzia ten rozstrzygnął w powyższym czasie znacznie więcej spraw niż inni sędziowie wydziału, co skutkowało powinnością sporządzenia odpowiednio zwiększonej liczby pisemnych motywów i to przez szereg miesięcy - podkreślił  w uzasadnieniu swojej decyzji rzecznik dyscyplinarny sędziów.