Jak zauważa, podatki płaci się niejako przy okazji, jako następstwo prowadzenia biznesu. I dodaje, że za niską jakość prawa podatkowego negatywne konsekwencje ponosi podatnik, a nie parlamentarzyści, którzy to prawo stanowią. - Luki prawne zaś to straty budżetowe, czyli nas wszystkich. Problemem jest dodatkowo niestabilność prawa podatkowego. Prawo zmienia się tak często, że zamiast zająć się biznesem, podatnik powinien siedzieć i studiować przepisy prawa podatkowego. Nie bez powodu w rankingach międzynarodowych wypadamy bardzo słabo - mówi dr Irena Ożóg. Więcej>>

LEX Context Podatki>>