Wydłużenie terminu na wniesienie apelacji w skomplikowanych sprawach karnych z 14 do 30 dni przewiduje przyjęty w czwartek przez Senat projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego. Senacka propozycja została skierowana do Sejmu.

Projekt takiej nowelizacji został przygotowany w senackiej komisji ustawodawczej. W czwartek poparło go jednogłośnie wszystkich 99 głosujących senatorów.

Według projektu, w przypadku przedłużenia terminu do sporządzenia uzasadnienia wyroku, termin na wniesienie apelacji wynosi miesiąc.  O terminie tym sąd zawiadomi stronę doręczając jej wyrok z uzasadnieniem. Jeżeli w zawiadomieniu termin ten wskazano błędnie, a strona się do niego zastosowała, apelację uważa się za wniesioną w terminie.
Przepisy art. 445 par. 1a ustawy zmienianej kodeks postępowania karnego stosować będzie się również do spraw wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy - stanowi projekt.

PROCEDURA w LEX: Sporządzanie i wnoszenie apelacji >>

Czytaj: Gabriel-Węglowski: Przeterminowana sprawiedliwość>>

Przewidywalne kryterium

Zdaniem autora projektu senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego, nowe brzmienie przepisu pociąga za sobą skutek w postaci wydłużenia terminu ex lege dla wszystkich stron, bez potrzeby składania wniosków i zbędnego wydłużenia postępowania, przy zastosowaniu obiektywnego, przewidywalnego kryterium.

 

- Sąd powinien wskazywać precyzyjnie termin - twierdzi adwokat Jerzy Woźnica. Teraz różnie sąd wyznacza termin instrukcyjny, ale termin zawity jest stały. Jeśli sąd wprowadził adwokata w błąd, to termin nigdy nie przepada - podkreśla. - Ustawa powinna termin na złożenie apelacji regulować szczegółowo. Każdy odbierający korespondencję powinien od razu wiedzieć, ile ma czasu na złożenie apelacji, bo to nie jest kwestia dociekania. Jasno powinno być uregulowane, co jest sprawa zwiła a co nie, w momencie odebrania pisma - uważa adwokat Woźnica.

Wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia apelacji - WZÓR >

Postanowienie o przywróceniu terminu do wniesienia apelacji - WZÓR >

Z kolei adwokat Wojciech Korpetta całkowicie popiera ideę przedłużenia terminu złożenia apelacji do miesiąca i podaje przykład. - Ostatnio apelację pisałem tydzień, łącznie z weekendem w sprawie bardzo obszernej, wielowątkowej, gdzie powołano kilku biegłych. W tzw. międzyczasie sporządzałem inne pisma i chodziłem do sądu - mówi. - Ważne, aby ustalić, kto będzie decydował, że sprawa jest szczególnie zawiła, gdyż bywają uzasadnienia wyroku krótsze niż 800 stron, ale jest pisane powierzchownie. Są i takie sprawy, gdzie apelację się zaczyna pisać, zanim zostanie wydany wyrok.

Prawnicy zwracają uwagę, że pouczenie sądu o terminie musi mieć moc bezwzględnie obowiązującą. Jeśli adwokat się do niego stosuje, to jest w prawie, a błąd pracownika sądu nie może decydować o odrzuceniu pisma procesowego.

 

Inspiracja rzecznika praw obywatelskich

Projektowana nowelizacja ustawy zainspirowana została stanowiskiem Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. Marcina Wiącka, który zwrócił się z prośbą o rozważenie przez Komisję Ustawodawczą Senatu podjęcia działań legislacyjnych, które spowodują wydłużenie terminu do wniesienia apelacji w postępowaniu karnym w sprawach szczególnie skomplikowanych, w których sporządzone, uzasadnienie jest obszerne.
W dotychczasowym stanie prawnym, obowiązuje jednolity termin na wniesienie apelacji w każdej sprawie rozpatrywanej w postępowaniu karnym. Zgodnie z art. 445 par. 1 k.p.k. w każdym wypadku wynosi on 14 dni i biegnie dla każdego uprawnionego od daty doręczenia mu wyroku z uzasadnieniem. Ustawa nie przewiduje żadnej możliwości przedłużenia tego terminu.
Tymczasem, jak zwraca uwagę rzecznik, w praktyce wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych zdarzają się postępowania, w których do wyroku wydanego w pierwszej instancji, sąd sporządza uzasadnienie liczące ponad 900, a czasem nawet ponad 1200 stron. Sędzia sporządzając uzasadnienie w skomplikowanych sprawach, o złożonym stanie faktycznym, z wieloma oskarżonymi lub przy wielości przestępstw, może wystąpić do prezesa sądu z wnioskiem o przedłużenie terminu do sporządzenia uzasadnienia.

Gdy uzasadnienie jest obszerne i merytorycznie złożone, zapewnienie stronie tylko 14 dni na dokładne zapoznanie się z uzasadnieniem i na sporządzenie apelacji, może skutkować poważnymi trudnościami w sporządzeniu rzetelnego i skutecznego środka zaskarżenia. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, brak możliwości przedłużenia terminu na złożenie apelacji może wywoływać wątpliwości co do realnego zagwarantowania oskarżonemu prawa do obrony, gdy wyrok ma złożoną strukturę wewnętrzną, zawarte w nim rozstrzygnięcie odnosi się do wielu zarzutów, wielu sprawców, przy materiale dowodowym liczącym kilkadziesiąt lub ponad sto tomów oraz przy uzasadnieniu liczonym w setkach stron.
Dodatkowa trudność wystąpi, jeżeli oskarżony udzielił pełnomocnictwa do obrony adwokatowi dopiero po wydaniu wyroku, w celu sporządzenia apelacji, albo też sąd wyznaczył oskarżonemu obrońcę z urzędu dopiero na tym etapie. Adwokat w takiej sytuacji musi dopiero zapoznać się ze sprawa i jej aktami, co pochłania czas przeznaczony na sporządzenie apelacji.

 

 

Czas na rzetelny proces karny

Senator Kwiatkowski przywołuje opinie prof. Piotra Kardasa w tej sprawie. Stwierdza on, że dochowanie przewidzianego Kodeksem 14- dniowego terminu do wniesienia apelacji może w pewnych układach procesowych być trudne do pogodzenia ze standardami rzetelnego procesu karnego.
- W sprawach obejmujących wielość rozpoznawanych przez sąd pierwszej instancji zarzutów przy tym obszernie uzasadnionych, kluczowe znaczenie ma stworzenie pewnych prawnych rozwiązań gwarantujących odpowiednią perspektywę czasową, umożliwiającą przeprowadzenie rzetelnej analizy orzeczenia sądu pierwszej instancji oraz jego uzasadnienia, a następnie sporządzenie środka zaskarżenia - uzasadnia autor projektu.

Czytaj też: Depresja nie uzasadnia przywrócenia terminu do wniesienia apelacji >

Czytaj też: Termin do wniesienia środka odwoławczego w sytuacji ustanowienia reprezentanta strony po wydaniu orzeczenia >