Nie ma obecnie jednej zasady mierzenia powierzchni mieszkań. Wykorzystują to niektórzy deweloperzy i tworzą własne, nie zawsze korzystne dla kupującego. Na tym tle dochodzi później do nieporozumień. Przykładowo, okazuje się, że mieszkanie jest mniejsze, a kupujący zapłacił za większe i deweloper nie chce zwrócić pieniędzy lub deweloper żąda kilkudziesięciu tysięcy dopłaty, bo po pomiarach okazało się, że wybudował większe mieszkanie. – Zamierzamy to zmienić – mówi Krzysztof Antczak, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki w Ministerstwie Infrastruktury.
Ministerstwo chce wprowadzić zmiany do prawa budowlanego. Wszyscy deweloperzy, a także inne firmy budowlane, mają stosować jedną normę liczenia powierzchni lokalu.
Źródło: Rzeczpospolita