Taką opinię niemiecki tygodnik zawarł w artykule analizującym skutki pierwszego roku rzadów Prawa i Sprawiedliwości w Polsce.

Autor artykułu stwierdza też, że PiS zaatakował Trybunał Konstytucyjny i w praktyce go wyeliminował. - To niebezpieczne posunięcie - ocenia.

Pisząc o polityce wewnętrznej stwierdza, że Publiczne stacje telewizyjne i radiowe, a także liczne, częściowo państwowe przedsiębiorstwa zostały podporządkowane polityce rządu. - Muzea, teatry, producenci filmowi mają w przyszłości dostawać dotacje tylko wtedy, gdy będą propagować narodowe treści - czytamy w artykule.

Jego zdaniem także relacje między Warszawą a Brukselą, Paryżem i Berlinem dawno nie były tak złe jak obecnie. - Wieczny kompleks bycia pomijanym będzie nadal określał relacje (Polski) z UE, Polska będzie więc trudnym partnerem. Warszawa nie będzie chciała przyjąć euro i będzie traktowała zagranicznych inwestorów z nieufnością - podsumowuje autor artykułu. (ks/pap)