Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym, to w ocenie większości prawników, jedna z podstaw przywrócenia praworządności. Od grudnia, przy jego wyrokach, publikowanych w Dzienniku Ustaw, zaczęły się też pojawiać adnotacje o wadliwym składzie czyli udziale w nim sędziów dublerów. Sprawa stała się jeszcze pilniejsza po tym, jak prezydent Andrzej Duda skierował do TK w trybie kontroli następczej ustawę budżetową i okołobudżetową. Zapowiedział równocześnie, że będzie tak robić i w przypadku innych ustaw, jeśli w pracach nad nimi nie będą uczestniczyć b. szefowie CBA Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński, którzy według niego są nadal posłami, a według m.in. większości rządzącej - nie.

- Trybunał Konstytucyjny wymaga dzisiaj pilnej naprawy, jest organem, który nie funkcjonuje, TK jest dzisiaj jednym ze źródeł polskich problemów na arenie międzynarodowej, ale także problemem dla polskich obywateli. Będziemy podejmować takie decyzje, które w sposób szybki i efektywny będą ten Trybunał naprawiały, w dyskusji publicznej są różne narzędzia - mogą to być uchwały, będzie to, musi być ustawa, bo przecież funkcjonowanie TK trzeba będzie także na jakimś etapie naprawiać za pomocą ustaw - podkreślił w Sejmie wiceminister Śmiszek.

Czytaj: Adnotacja przy wyroku TK nie pomoże, potrzeba systemowych rozwiązań >>

 

Rozwiązania będą i to szybko

Jego zdaniem TK "stracił swoją konstytucyjną rolę i swoje konstytucyjne zadanie i zamienił się w maszynkę do głosowania i +przyklepywania+ decyzji politycznych, tak aby bronić PiS-owskiego status quo".

- Jeśli pytacie państwo, czy będą jakieś uchwały, ustawy, to moim zdaniem w najbliższych tygodniach, dniach, takich różnych rozwiązań, palety całych rozwiązań trzeba się spodziewać. Dzisiaj nie ma na stole żadnej uchwały, nie widziałem osobiście jako wiceminister żadnej uchwały, która miałaby na celu dotknięcie tematyki TK - mówił. Dodają jednak, że nowa większość demokratyczna jest zdeterminowana, żeby tę kwestię naprawić.

 

Dubler kładzie się cieniem na wyroku

W pierwszej kolejności ma być rozwiązany problem sędziów dublerów: Mariusza Muszyńskiego, Jarosława Wyrembaka i Justyna Piskorskiego. Sejm, o czym mówi się od dawna, miałby stwierdzić uchwałami wadliwość ich wyboru.

Przypomnijmy, że w 2015 r. tuż przed końcem kadencji, ówczesny Sejm wybrał pięciu nowych sędziów TK – choć mógł tylko trzech. W nowej kadencji Sejm z większością PiS uchwalił, że wybór całej piątki „nie miał mocy prawnej" i wybrał nową piątkę. TK - na czele którego stał wówczas prof. Andrzej Rzepliński uznał, że poprzedni Sejm mógł wybrać trzech sędziów, a nowy tylko dwóch. Prezydent powołał jednak "nowych" a nie poprzednich, w tym składzie znalazło się więc trzech "dublerów". Potem kryzys pogłębili jeszcze następcy "dublerów".

Analizowana jest również kwestia sędziów Pawłowicz i Piotrowicza, wybranych do TK w 2019 roku. To jednak, według rozmówców Prawo.pl jest bardziej skomplikowane. Chodzi bowiem o kwestię wieku. W momencie wyboru do Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz mieli po 67 lat. Tymczasem sędziowie TK muszą spełniać normy przewidziane do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego. Jedną z nich jest zapis o przechodzeniu w stan spoczynku z dniem ukończenia 65. roku życia.  

Odrębną kwestią jest to, kto miałby zastąpić tych sędziów i czy mogliby to być sędziowie, którzy zostali do TK prawidłowo wybrani, ale prezydent ich nie powołał. Analizowane jest m.in. brzmienie przepisu, art. 5 ustawy o TK,  zgodnie z którym: osoba wybrana na stanowisko sędziego Trybunału (przez Sejm) składa wobec Prezydenta Rzeczypospolitej ślubowanie.  Kluczem do rozwiązania problemu, w ocenie części prawników jest właśnie słowo "wobec". 

 

Kolejna kwestia orzeczenia

To jednak nie koniec, odrębną kwestią jest uporządkowanie sprawy orzeczeń wydanych z dublerami w składzie. Monika Florczak-Wątor, profesor w Katedrze Prawa Konstytucyjnego UJ, kierownik Centrum Interdyscyplinarnych Studiów Konstytucyjnych UJ, nie ma wątpliwości co do tego, że orzeczenia TK wydane z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania są wadliwe. - W projekcie przepisów wprowadzających ustawę o TK, przygotowanym przez Zespół Ekspertów Prawnych Fundacji Batorego wskazano, że orzeczenia te „nie wywołują skutków określonych w art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji”. Nie są to bowiem orzeczenia w rozumieniu tego przepisu. Niemniej jednak zostały one ogłoszone w Dzienniku Ustaw i zaczęły funkcjonować w obrocie prawnym tak, jak funkcjonują orzeczenia TK spełniające standardy orzeczeń z art. 190 Konstytucji. W niektórych przypadkach te wadliwe orzeczenia TK mogły nawet zdeterminować sposób rozstrzygnięcia sprawy sądowej lub administracyjnej konkretnego obywatela. Dlatego teraz trzeba szukać takich rozwiązań, które nie tylko przywrócą porządek w obszarze legislacji i działania organów państwa, ale przede wszystkim zapewnią obywatelom poczucie bezpieczeństwa prawnego i odbudują ich zaufanie do państwa i prawa - wskazuje.

Jak przypomina, także Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała raport dotyczący orzeczeń, które zostały wydane z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania w TK. - Te orzeczenia zostały poddane nie tylko analizie statystycznej, ale również merytorycznej. Są wśród nich takie, które dotyczą kwestii istotnych dla obywateli, a nawet takie, które są dla obywateli korzystne. Wraz z ogłoszeniem tych orzeczeń w Dzienniku Ustaw, obywatele mieli prawo oczekiwać, że niekonstytucyjne przepisy trwale zostały usunięte z porządku prawnego. Dlatego teraz, gdy w końcu możliwe jest potwierdzenie wadliwości orzeczeń wydanych przez TK z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania, trzeba zagwarantować obywatelom, że w jak najmniejszym stopniu odczują skutki tej sytuacji. Obowiązek zabezpieczenia praw i wolności obywateli, tam gdzie jest to konieczne po eliminacji z obrotu prawnego wadliwych orzeczeń TK, spoczywa przede wszystkim na parlamencie - mówi.

Jakie widzi rozwiązanie?

- Jeśli zasadnie stwierdzono niekonstytucyjność przepisu ustawowego, ale dokonano tego wadliwym orzeczeniem TK, to parlament powinien niezwłocznie zareagować i wadliwy przepis poprawić. W ten sposób niekonstytucyjność zostanie wyeliminowana, choć nie mocą orzeczenia TK, lecz w wyniku reakcji legislacyjnej parlamentu. Takich problematycznych przepisów pozornie wyeliminowanych z obrotu prawnego wadliwym orzeczeniem TK jest więcej, więc warto problemy te rozwiązać kompleksowo, być może nawet w jednej ustawie niezwłocznie przyjętej przez parlament - zaznacza profesor.

 

--------------------------------------------
Poznaj społeczne projekty ustaw służące odbudowie wymiaru sprawiedliwości, przygotowane przez ekspertów  >
--------------------------------------------

 

Jest projekt Fundacji Batorego

W projekcie ustawy o TK autorstwa ekspertów Fundacji im. Batorego (jedna z "piątki" regulacji, które miałyby przywrócić praworządność w Polsce) zaproponowano nieważność wyroków wydanych z udziałem tzw. dublerów. Projekt stwierdza, że wyroki Trybunału Konstytucyjnego wydane z udziałem osób nieuprawnionych do orzekania są nieważne i nie wywołują skutków prawnych przewidzianych w art. 190 ust. 1 i ust. 3 Konstytucji RP. Przy czym przez osobę nieuprawnioną do orzekania projekt rozumie osobę powołaną na stanowisko sędziego TK z naruszeniem ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym oraz wyroków TK o sygn. K 34/15 (obowiązek prezydenta do niezwłocznego odebrania ślubowania od wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego ) i K 35/15 (potwierdzający konstytucyjny obowiązek prezydenta do niezwłocznego odebrania ślubowania od prawidłowo wybranych sędziów). A także osobę powołaną na jej miejsce. Analogicznie projekt kwalifikuje postanowienia Trybunału Konstytucyjnego wydane w sprawach dotyczących sporów kompetencyjnych. Wprowadza także obowiązek powtórzenia wszystkich czynności procesowych, w których brały udział osoby nieuprawnione do orzekania.

Projekt przewiduje, że w odniesieniu do skarg konstytucyjnych i pytań prawnych, nieważność wyroku TK nie pociąga za sobą skutków dla ważności rozstrzygnięć wydanych w sprawach indywidualnych. Wyjątek ten dotyczy sytuacji, gdy po wyroku TK, wydanym z udziałem osoby nieuprawnionej do orzekania, wznowiono postępowanie sądowe lub wydano wyrok lub decyzję administracyjną w sprawie indywidualnej.