W udzielonym w czwartek rano wywiadzie dla radia TOK FM minister zgodził się z tezą, że ostatnie wydarzenia mogły zwiększyć wśród polityków liczbę zwolenników ponownego połączenia prokuratury z ministerstwem.
Czytaj: Premier zapowiedziała odrzucenie sprawozdania prokuratora generalnego>>>

– I to jest smutne, że coś co miało zagwarantować apolityczność prokuratury i ustrojowo jest rozwiązaniem dobrym, niestety przy słabości określonych osób, czy też przy różnych wewnętrznych sporach w prokuraturze powoduje, że ten pomysł wraca. Ja mogę tylko zastanawiać się co byłoby i jakim pokusom ulegałby każdy polityk, który byłby na moim miejscu, gdyby miał taki oręż w postaci bycia jednocześnie prokuratorem generalnym. I jak wtedy opinia publiczna musiałby z jednej strony oczekiwać działań, ale z drugiej strony każde działanie dotyczące spraw związanych z polityką byłoby odbierane jako działanie tylko i wyłącznie w interesie politycznym. Więc mimo tej bardzo trudnej sytuacji, którą mamy w tej chwili wokół niektórych działań prokuratury, ja wierzę w to i podkreślam, że na pewno ze strony Platformy Obywatelskiej nie ma zakusów, by wracać do poprzedniego modelu – powiedział Borys Budka.
I wyraził nadzieję, że opinia publiczna pamięta i długo jeszcze będzie pamiętać, co działo się w tej dziedzinie w latach 2005-2007. 

Czytaj: 

Wiesław Skrzydło
  Ustrój polityczny RP w świetle Konstytucji z 1997 r.>>>