I dodaje w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, że gdy państwo zdobywa potrzebne do tego instrumenty, to może też ich użyć przeciw opozycji czy przeciw aktywności obywatelskiej. - - Siła państwa polega na tym, że potrafi zagwarantować prawa i wolności człowieka, realizując inne swoje powinności – mówi Bodnar.
A mówiąc o największych problemach w Polsce z punktu widzenia praw człowieka stwierdza, że na sercu leży mu szczególnie jeden ogólny i jeden szczegółowy problem. Ogólny dotyczy dostępu do wymiaru sprawiedliwości. - Tego, co ma na myśli prof. Ewa Łętowska, mówiąc, że prawo jest dla tych, którzy potrafią je sobie wyszarpać. Niby do wszystkiego mamy prawo, ale tylko teoretycznie - komentuje.
Szczegółowy problem dotyczy, według Adama Bodnara, bezdomności. - To problem tysięcy osób, dotykający godności, na której oparte są wszelkie wolności i prawa człowieka, a państwo mogłoby zrobić parę rzeczy, by go znacząco zminimalizować. Choćby tak prostą jak koordynacja podejścia do rozwiązywania problemu osób bezdomnych, który dziś został przerzucony na gminy – mówi kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich. Więcej>>>

Czytaj:
Adam Bodnar: Rzecznik powinien być bardziej aktywny
>>>
Romaszewska: bezkarność sędziów to problem>>>

 


Grażyna Baranowska,Adam Bodnar,Aleksandra Gliszczyńska-Grabias
Ochrona praw obywatelek i obywateli Unii Europejskiej. 20 lat - osiągnięcia i wyzwania na przyszłość>>>