- Różnie układały się w historii moje relacje z sądami, także w trakcie tego niedawnego sporu związanego z likwidacją części sądów rejonowych, ale generalnie stoję na stanowisku, że podstawą naszej cywilizacji i demokracji jest niezawisłość sądownictwa. No i jestem zdania, że jak najmniej polityki i polityków powinno być w tych miejscach – mówił we wtorek minister na antenie radia TOK FM.
Stwierdził też, że wie iż sądy nie cieszą się w Polsce najlepszą opinią, ale jego zdaniem nie ma nic gorszego niż ingerencja polityczna w ich pracę. – Jeśli sędziowie z nadania politycznego mieliby decydować o wyrokach, to do niczego dobrego to nie doprowadzi. Temu jestem całkowicie przeciwny i zawsze będę stał na gruncie zasady niezawisłości sądów. Jestem do tego wyjątkowo przekonany, tak jak jestem przekonany do zasady niezależności prokuratury, z elementami kontroli ze strony państwa, ale jednak niezależności – mówił Marek Biernacki, nawiązując do zawartego także w programie PiS zamiaru ponownego włączenia prokuratury w strukturę Ministerstwa Sprawiedliwości.
Więcej:  PiS: prokuraturę włączymy do MS, sądy będziemy lepiej kontrolować