Fundacja przygotowała opinię do projektu nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego, z którego wynika, że rozszerzony zostanie katalog przypadków, w których wobec osadzonych stosowana będzie praca przymusowa.
Czytaj: MS przygotowuje program zatrudniania więźniów>>
Autorzy opinii przypominają, że obecnie osadzeni mogą świadczyć nieodpłatną pracę, co do zasady, w dwóch przypadkach – obowiązkowo na rzecz zakładu karnego lub dobrowolnie dla jednostek samorządu terytorialnego. Wymiar bezpłatnego czasu pracy osadzonego nie może przekraczać 90 godzin miesięcznie. Zmiany proponowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości przewidują dodanie trzech innych możliwości nieodpłatnego zatrudnienia, w tym m.in. przez spółki prawa handlowego z wyłącznym udziałem Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego.
Projekt nowelizacji modyfikuje też charakter pracy osadzonych. Do tej pory, poza pracami porządkowymi świadczonymi na rzecz zakładu karnego, była ona dobrowolna. - Proponowane rozwiązania modyfikują treść kkw sprawiając, że nieodpłatna praca stanie się przymusowa, a za odmowę jej wykonania skazany będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej – mówi Marcin Wolny, prawnik HFPC. - Takie rozwiązanie może dziwić, bo dotychczas wśród osadzonych nie brakowało chętnych do wykonywania pracy nawet za darmo – dodaje.
Dowiedz się więcej z książki | |
Kodeks karny wykonawczy. Komentarz
|
Zdaniem ekspertów Fundacji problemem jest też możliwość nieodpłatnego zatrudniania osadzonych przez ulokowane w przywięziennych zakładach pracy spółki prawa handlowego. Nowe przepisy mogą doprowadzić do sytuacji, w której przywięzienne zakłady zmienią się w zakłady pracy przymusowej. - Może to budzić wątpliwości choćby z punktu widzenia Europejskich Reguł Więziennych, które każdemu osadzonemu przyznają prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia – zauważa Michał Kopczyński, prawnik HFPC. - Szczególnie unikać należy sytuacji, w której podmioty komercyjne mogłyby korzystać z darmowej pracy więźniów – dodaje.
W swojej opinii Helsińska Fundacja Praw Człowieka krytycznie odniosła się także do zwiększenia obowiązkowych potrąceń z wynagrodzeń osadzonych przeznaczonych na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych. Takie rozwiązanie doprowadzi do zmniejszenia środków z tzw. żelaznej kasy, czyli części pieniędzy zarobionych przez osadzonego wypłacanych po opuszczeniu zakładu karnego. Co więcej, wpłynie to również na sytuację osób trzecich. - Dotknie to osoby pokrzywdzone przestępstwem oraz uprawnione do świadczeń alimentacyjnych, dla których wynagrodzenie za odpłatną pracę osadzonych jest nierzadko jedyną możliwością uzyskania od nich świadczeń pieniężnych – twierdzi Marcin Wolny.
HFPC oprócz opinii do proponowanych przez MS zmian, przygotowała także analizę prawną dotyczącą pracy więźniów, w której zawarła postulaty zmian w systemie zatrudniania osadzonych, które sprawią, że będzie on zgodny ze standardami ochrony praw człowieka. - Zdajemy sobie sprawę z konieczności zmian w obecnym systemie. Praca więźniów jest zjawiskiem korzystnym nie tylko z perspektywy osoby pozbawionej wolności, ale także całego społeczeństwa – stwierdza adw. Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC.