Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów, 26 maja 2020 r., odmówił podjęcia uchwały w związku z zagadnieniem prawnym przekazanym przez trzech sędziów Sądu Najwyższego: „Czy, sąd karny może na posiedzeniu orzekać w składzie jednego asesora sądowego wydając wyrok skazujący po 1 stycznia 2016 roku?”

Problem powstał na tle sprawy Dariusza S., który 13 listopada 2018 r. został uznany winnym uchylania się od płacenia alimentówZa ciąg przestępstw wymierzono mu karę 10 miesięcy ograniczenia wolności połączonej z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

 Kara orzeczona przez asesora

Ponadto oskarżonego zobowiązano do łożenia na utrzymanie małoletniego syna. W sprawie orzekał asesor. Od tego wyroku apelację wniósł Prokurator Rejonowy, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu „obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 209 §1 k.k. polegającą na pominięciu w opisie czynu, iż oskarżony zachowaniem swoim naraził małoletniego na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

Sprawdź w LEX: Jak powinno wyglądać postępowanie w związku z zawiadomieniem prokuratury o popełnieniu przestępstwa z art. 209 § 1 k.k.? >

Podnosząc ten zarzut, Prokurator wniósł o „zmianę zaskarżonego w tej części wyroku, poprzez prawidłowe opisanie w treści tych czynów wszystkich istotnych znamion."

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Znęcanie się i niealimentacja jako przestępstwa podobne >

Uchylenie wyroku sądu

Wyrokiem sądu okręgowego 27 lutego 2019 r., wyrok sądu I instancji został uchylony i przekazany do ponownego rozpoznania.

Od tego orzeczenia Prokurator Rejonowy wniósł skargę na wyrok sądu odwoławczego, zarzucając temu rozstrzygnięciu „obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia polegająca na błędnym stwierdzeniu, iż nie zachodzą prawne przesłanki uzasadniające zmianę zaskarżonego orzeczenia i w konsekwencji bezzasadne uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu.

W realiach faktycznych skarga na orzeczenie sądu odwoławczego wniesiona przez prokuratora kwestionuje prawidłowość tego rozstrzygnięcia, wskazując, iż nie należało uchylać wyroku, lecz samodzielnie orzec reformatoryjnie.

Niezależność sądu

Instytucja asesora sądowego funkcjonowała do roku 2009. W ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych z lipca 2001 r. w brzmieniu obowiązującym do 4 marca 2009 r. znajdowała się klauzula wyraźnie nakazująca stosować do asesora sądowego, któremu powierzono pełnienie czynności sędziowskich, przepisy dotyczące sędziów (z wyjątkiem enumeratywnie wskazanych przepisów Prawa o ustroju sądów powszechnych). Niemal identyczną klauzulę zawierała ustawa z 20 czerwca 1985 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych: „Do asesorów sądowych, którym powierzono pełnienie czynności sędziowskich, stosuje się przepisy dotyczące sędziów”. Klauzuli tej nie powtórzono, nawet w zbliżonej formie w ustawie z 10 lipca 2015 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych, przywracającej instytucję asesora sądowego.

Mimo wielokrotnych zmian dokonywanych w tym czasie w Kodeksie postępowania karnego nie zmodyfikowano także treści art. 28 § 1 lub 30 § 1 tego kodeksu. W sprawie rozpoznawanej przez Sąd Najwyższy, wyrok sądu orzekającego w składzie jednego asesora sądowego został wydany na posiedzeniu.  Bezpośrednio ma wówczas zastosowanie art. 30 § 1 k.p.k. Ten ostatni przepis stwierdza, że „na posiedzeniu sąd orzeka jednoosobowo, chyba że ustawa stanowi inaczej (...)”.

Czy asesor mógł orzekać?

Jak podkreślił sędzia sprawozdawca Jarosław Matras, pomimo wagi przedstawionego problemu dla ukształtowania kadr wymiaru sprawiedliwości oraz pewności orzeczeń wydawanych przez sądy, w składzie których orzekają asesorzy sądowi, kwestia ta pozostawała poza kognicją Sądu Najwyższego zadającego pytanie. - Co prawda, udział w składzie sądu osoby nieuprawnionej do orzekania stanowi jedną z bezwzględnych przyczyn odwoławczych, to jednak z uwagi na specyfikę postępowania skargowego i kompetencje kontrolne Sądu Najwyższego bezwzględne przyczyny odwoławcze podlegają uwzględnieniu, gdy uchybienia zaistniały przed sądem odwoławczym - wyjaśnił sędzia sprawozdawca. Sędzia dodał, że skarga ma służyć temu, aby wyrok kasatoryjny nie był obarczony rażącym błędem – stanowi więc mechanizm procesowy zapobiegający dalszemu toczeniu się postępowania karnego na skutek wydania wyroku, który w obrocie prawnym nie powinien zaistnieć. A to mogłoby powodować poważne konsekwencje dla dalszego postępowania przed sądem pierwszej instancji.

Art. 536 kpk był tu kluczowy. Stanowi on, że Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w zakresie szerszym - tylko w wypadku:

  • wyjścia sądu odwoławczego poza granice podmiotowe środka odwoławczego, 
  •  bezwzględne przyczyny odwoławcze 
  •  poprawa błędnej kwalifikacji prawnej przez sąd odwoławczy

Czytaj teżRzecznik dyscyplinarny oskarża sędziów za pytanie, czy asesor prawidłowo powołany>>
 

Ten przepis stosowany jest w postępowaniu skargowym jedynie odpowiednio. I nie może prowadzić - zdaniem siedmiu sędziów - do nadania Sądowi skargowemu tak szerokich uprawnień, jakie przepis ten nadaje Sądowi Najwyższemu w postępowaniu kasacyjnym - podkreślił SN i dodał, że dotyczy ono prawomocnie zakończonego już postępowania karnego.

Odwołując się do literatury przedmiotu, Sąd Najwyższy podkreślił, że odpowiednie stosowanie przepisu odniesienia polegać powinno na takiej jego modyfikacji, aby uzupełniał on tę regulację, w której zawarto przepis odsyłający i to w sposób uwzględniający charakter tej instytucji oraz był niesprzeczny z przepisami, do których ma mieć zastosowanie.

Sygnatura akt I KZP 14/19, postanowienie z 27 maja 2020 r.