Jak powiedziała Monika Lewandowska, rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej nadzorującej śledztwo w tej sprawie, poza wiceprezesem i członkiem zarządu PTC, zatrzymano także dwóch pracowników.  - Po usłyszeniu zarzutów oszustwa zostali oni zwolnieni do domu  - dodała. Klaus T. usłyszał w sumie dwa zarzuty dotyczące działania na szkodę spółki, a Tomasz H. - pięć, w tym także m.in. zarzut poświadczenia nieprawdy. Jak szacują śledczy straty wywołane ich działaniem mogły sięgnąć 3 mln zł. Obaj mężczyźni zostali aresztowani, jednak - jak zdecydował sąd - będą mogli wyjść na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 500 tys. zł.  CBŚ prowadziło śledztwo w tej sprawie od sześciu miesięcy. Klaus T. odpowiedzialny jest w Erze za marketing, a Tomasz H. za administrację.