Andrzej Czuma zostanie dzisiaj zaprzysiężony na urząd ministra sprawiedliwości. Uroczystość odbędzie się w Pałacu Przezydenckim. Dokumenty w sprawie nominacji Czumy na szefa Ministerstwa Sprawiedliwości zostały już przesłane do Kancelarii Prezydenta.

Premier Donald Tusk poinformował, że kandydatem na nowego ministra sprawiedliwości jest Andrzej Czuma. Szef rządu podkreślił, że jest to postać dobrze znana w wymiarze publicznym od ponad czterdziestu lat. – Absolwent dwóch uczelni, prawnik i historyk, więzień polityczny PRL-u, którego dotknął jeden z wyższych wyroków w tym okresie. Człowiek prawy, silny, spokojny i stanowczy – to tylko część zalet kandydata na szefa resortu sprawiedliwości, które wymienił prezes Rady Ministrów.  Szef rządu dodał, że ma nadzieję na to, iż ministerstwo sprawiedliwości w rękach Andrzeja Czumy będzie tak działało, jak on przez całe swoje życie. – Liczę, że będziemy mieli ministra naprawdę energicznego, z tą stanowczością, jaką daje jego doświadczenie – przyznał Donald Tusk

Nawiązując do życiorysu kandydata prezes Rady Ministrów podkreślił, że Andrzej Czuma, jako założyciel i lider Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, był już wtedy wielkim autorytetem dla pokolenia ówczesnej opozycji. – Wie, co to praca fizyczna, wie, co to emigracja, wie, co to więzienie i internowanie. Wie, co to praworządność i sprawiedliwość – przedstawiał zalety Andrzeja Czumy premier.

Andrzej Czuma przyznał, że bycie ministrem w rządzie niepodległej i demokratycznej Rzeczpospolitej to ogromny honor, ale i obowiązek. – Mój poprzednik, wybitny prawnik, ustalił wysokie standardy – zaznaczył. Dodał również, że poczucie bezpieczeństwa obywateli to jedna z najgłówniejszych funkcji państwa, w tym państwa polskiego w szczególności.  Jak stwierdził kandydat na ministra sprawiedliwości, jednym z jego głównych zadań będzie wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa obywateli. – Trzeba, aby obywatele mieli państwo za swoje, aby to była prawdziwie ich Rzeczpospolita – powiedział Andrzej Czuma.

Posłowie ze wszystkich klubów są zaskoczeni nominacją Andrzeja Czumy na stanowisko ministra sprawiedliwości. Choć Andrzej Czuma z wykształcenia jest prawnikiem, to niektórzy posłowie uważają, że brakuje mu doświadczenia, związanego z działaniem resortu. Według części posłwów to może się to okazać jego mocną stroną.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział IAR, że Andrzej Czuma nie ma merytorycznego przygotowania do pełnienia stanowiska ministra sprawiedliwości. Dodał, że nigdy nie interesował się problematyką prawniczą i nie ma doświadczenia w zakresie stosowania prawa. Poseł podkreślił, że od nowego ministra zależy, czy będzie podejmował zadania ważne dla Polski, czy też skupi się na politycznym rozliczaniu i niszczeniu opozycji. Ziobro powiedział jednak, że jest gotów spotkać się z Andrzejem Czumą i podzielić swoimi doświadczeniami z pracy w resorcie sprawiedliwości. Życzył mu też powodzenia.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz uznał nominację Andrzeja Czumy za bardzo dobrą. Marszałek powiedział Radiu Gdańsk, że to człowiek wielkiej prawości, a jednocześnie bardzo pracowity. Stara się być stanowczy, ale przestrzega przepisy. Borusewicz dodał, że choć ukończył prawojest posłem PO, ale stara się być obiektywny. Zdaniem Pawła Grasia z Platformy Obywatelskiej fakt, że Czuma nie był do tej pory związany z ministerstwem sprawiedliwości, może być jego zaletą, a nie wadą. Graś ma nadzieję, że Czuma będzie kontynuował zmiany, które w wymiarze sprawiedliwości rozpoczął Zbigniew Ćwiąkalski.

(Źródło: KPRM/IAR/PR/KW)