- Obserwujemy, że zbyt często prawa seksualne i reprodukcyjne są lekceważone i nie stawia się ich w kontekście praw człowieka. Nasze badania pokazują, że nie są one samotną, odległą wyspą, którą powinny zajmować się tylko bogatsze społeczeństwa. Wolność wyboru partnera, prawo do określenia własnej orientacji seksualnej, wolność od gwałtu i innych form przemocy ze względu na płeć są nierozerwalnie związane z innymi prawami człowieka - takimi jak prawo do edukacji, zdrowia, mieszkania, pracy oraz życia - zauważa Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International Polska.
Jak informuje, nowa kampania Amnesty International MOJE CIAŁO A PRAWA CZŁOWIEKA ma pomagać ludziom w korzystaniu z ich praw seksualnych i reprodukcyjnych. Jak pokazują statystyki i badania, dalsze zamykanie oczu na łamanie tych praw sprawi, że przyszłe pokolenia nadal będą się zmagać z dyskryminacją z powodu orientacji seksualnej, zabójstwami honorowymi czy małżeństwami dzieci.
Kampania ma wspierać szczególnie młodych ludzi na całym świecie, by bez przymusu czy dyskryminacji mogli podejmować decyzje o zdrowiu, ciele, seksualności i prokreacji. Ma także przypominać rządzącym, że potrzebne są aktywne działania mające na celu między innymi zwiększanie dostępności do służby zdrowia.
Kampania koncentrować się będzie na prawie do:
- edukacji i informacji o życiu seksualnym i reprodukcyjnym.
- wyboru partnera.
- decydowania o życiu rodzinnym.
- opieki zdrowotnej związanej z seksualnością i reprodukcją.
- życia wolnego od przemocy seksualnej.
W Polsce kampania skupi się na walce o ratyfikację i implementację Konwencji Rady Europy przeciwko przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Będzie to kontynuacja wcześniejszych działań w ramach kampanii Stop przemocy wobec kobiet, podczas której organizacja zgromadziła w Polsce ponad 13 000 podpisów poparcia dla Konwencji. Konwencja Rady Europy w ocenie Amnesty International stanowi ważny instrument w walce przeciwko przemocy i przyczyni się do lepszej ochrony ofiar przemocy, a także zwiększy wykrywalność i karanie tego rodzaju przestępstw.
- W Polsce moment inauguracji kampanii splata się z kulminacją wysiłków na rzecz ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie przeciwdziałania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Chcemy, aby w tym jednym z najważniejszych problemów polskiego społeczeństwa nastąpiła znacząca pozytywna zmiana - podkreśliła Draginja Nadaždin.
Przez kolejne dwa lata Amnesty International opublikuje serię raportów na temat państw, w których prawa seksualne i reprodukcyjne są łamane. Pierwszy z nich dotyczy dyskryminacji kobiet oraz opieki zdrowotnej w Nepalu. Kolejny dotyczyć będzie Afryki Północnej, gdzie zgwałcone dziewczyny są zmuszane do poślubienia sprawcy. Celem kampanii jest doprowadzenie do realnych zmian w życiu tych ludzi.
- W krajach kryminalizujących kontakty homoseksualne czy dyskryminujących kobiety bardzo wyraźnie widzimy, że edukacja praw człowieka jest niezbędna do budowania świadomości w tym zakresie. Chcemy, by dzięki kampanii MOJE CIAŁO A PRAWA CZŁOWIEKA ludzie byli świadomi swoich praw seksualnych i reprodukcyjnych, a państwa je chroniły - powiedziała Draginja Nadaždin.
Amnesty International: prawa reprodukcyjne zagrożone
Życie i zdrowie milionów ludzi na całym świecie jest zagrożone, gdyż państwa nie zapewniają poszanowania praw seksualnych i reprodukcyjnych - twierdzi Amnesty International. I rozpoczyna dwuletnią kampanię na ten temat. W Polsce głównym jej akcentem będzie ratyfikacja konwencji przeciwko przemocy wobec kobiet.