Jak stwierdził, zaproszenia zostały w tej części przyjęte w stosunkowo niewielkiej liczbie. - Tego rodzaju nieuczestniczenie w obchodach 30-lecia jest pewnego rodzaju deprecjonowaniem tego całościowego dorobku Rady zbieranego od lutego 1990 r. - zaznaczył.

W swoim wystąpieniu szef KRS zadeklarował, że Krajowa Rada Sądownictwa "w tym skomplikowanym okresie będzie pracować tak jak dotychczas". I wyraził  nadzieję na kolejne 30 lat pracy KRS jako instytucji. - Chyba że ustawodawca konstytucyjny zdecyduje inaczej - zastrzegł.

Prezydent chwali, ale nie przyszedł

Prezydent Andrzej Duda skierował do uczestników uroczystości list, który odczytał prezydencki minister Andrzej Dera. - Działając w obrębie swoich konstytucyjnych uprawnień oraz w ramach określonego ustawami procesu legislacyjnego demokratycznie wybrany Sejm i Senat przyjęły ustawę dotyczącą wyłaniania składu KRS. Ustawa jest obecnie wiążącym, zgodnym z konstytucją prawem, co na wniosek samej KRS potwierdził niespełna rok temu TK - napisał prezydent.

Czytaj: Sędziowie z ministerstwa i prezesi wskazali kandydatów do KRS>>

 


Wiceminister: Najwyższe standardy

Ministerstwo Sprawiedliwości reprezentowała wiceminister Anna Dalkowska, która w swoim przemówieniu oceniła, że obowiązujące obecnie standardy wyboru członków, działania i procedowania Rady "są najwyższe w dotychczasowej historii funkcjonowania tego organu". Według niej na mocy nowelizacji przepisów o KRS z grudnia 2017 r. nastąpiła pełna demokratyzacja modelu wyboru sędziów-członków Rady poprzez zapewnienie społeczeństwu pośredniego wpływu na ich wybór. Wiceminister zwróciła przy tym uwagę, że wybór członków KRS dokonywany jest obecnie przez Sejm wyłącznie spośród kandydatów popartych przez 25 sędziów lub 2 tys. obywateli. Do 2018 r. sędziowskich członków KRS wybierały zebrania przedstawicieli zgromadzeń sędziów. - Również sposób procedowania i zaskarżania uchwał KRS wskazuje na całkowitą - jej zdaniem - niezależność tego organu od władzy ustawodawczej i wykonawczej - dodała Dalkowska.

W podobnym tonie wypowiedział się prokurator krajowy Bogdan Święczkowski. Jego zdaniem to, że początkowo ustawodawca zdecydował, by sędziów do KRS wybierali sami sędziowie, co jego zdaniem doprowadziło przez lata do wypaczenia idei demokratycznego wpływu obywateli RP na funkcjonowanie tak istotnego dla systemu wymiaru sprawiedliwości organu.
Prokurator krajowy dodał, że w związku z tym niezwykle ważny w dotychczasowej historii Rady jest rok 2018. - Wówczas ukonstytuowała się KRS w aktualnym składzie i właśnie wtedy przywrócono istotę demokratycznego funkcjonowania Rady, która była głównym powodem jej utworzenia w 1989 r. Dzięki temu ukonstytuowała się nowa Rada, która sprzeciwia się przekształceniu wymiaru sprawiedliwości w zamkniętą korporację - podkreślił. 

W obchodach uczestniczyli też m.in. wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, prezes Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Tomasz Przesławski, wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, prezesi sądów oraz rzecznik dyscyplinarny sędziów Piotr Schab wraz z zastępcami.