Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, jej Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu, we współpracy z funkcjonariuszami Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, prowadzi śledztwo dotyczące nieprawdziwych zaświadczeń lekarskich.

Lekarka aresztowana
Z informacji PK wynika, że w ramach tego postępowania prokurator ogłosił podejrzanej Beacie J. - lekarzowi z tytułem naukowym doktora i biegłej sądowej z listy biegłych Sądu Okręgowego w Łodzi, zarzuty popełnienia 119 czynów dotyczących wystawiania poświadczających nieprawdę zaświadczań usprawiedliwiających nieobecność w toku czynności procesowych.
Podejrzana przyznała się do stawianych jej zarzutów. W toku śledztwa szczegółowo opisała przebieg wszystkich zdarzeń z jej udziałem. Wskazała okoliczności i osoby, którym wydała zaświadczenia poświadczające nieprawdę. Potwierdziła, że przy ich wystawianiu naruszyła w rażący sposób wymagania stawiane czynnościom weryfikującym ewentualny stan zdrowia określonych osób, które są wskazane szczegółowo w ustawie o lekarzu sądowym.
Z uwagi na charakter czynów oraz obawę matactwa, na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanej Beaty J. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

LEX Navigator Postępowanie Karne
Artykuł pochodzi z programu LEX Navigator Postępowanie Karne
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami



Podejrzani także prawnicy

Z informacji Prokuratury Krajowej wynika, że od 30 listopada do 2 grudnia 2016 roku prokuratorzy z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawili zarzuty podżegania do wystawiania poświadczających nieprawdę dokumentów oraz posłużenia się nimi w toku czynności procesowych. Usłyszało je kolejnych 27 osób – adwokatów i radców prawnych.
Wobec tych podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w aferę zamieszanych może być ok. 80 prawników. Wkrótce podobne zarzuty ma usłyszeć kolejnych 50 prawników.