W niniejszej sprawie organ podatkowy stwierdził zawyżenie kosztów uzyskania przychodów. Zawyżenie kosztów podatkowych, zdaniem organu, nastąpiło wskutek ujęcia w ciężar kosztów kwoty wypłaconej pracownikom świadczeń odszkodowawczych, tj. renty wyrównawczej, odszkodowania, zadośćuczynienia.

 

Zdaniem podatnika obowiązek poniesienia tych wydatków wynikał z art. 444 i 446 Kodeksu cywilnego oraz orzeczeń sądowych opartych na tych przepisach i był nierozerwalnie związany z zatrudnieniem pracowników oraz zakresem i charakterem prowadzonej przez spółkę działalności gospodarczej, a wydatki poniesione celem utrzymania i zabezpieczenia źródła przychodów pozostawały z nim w związku przyczynowo-skutkowym, znajdując ekonomiczne i racjonalne uzasadnienie.

 

Sprawa trafiła do WSA w Gliwicach. Zdaniem sądu fakt, że świadczenia odszkodowawcze miały swoje źródło w zdarzeniu, jakim jest wypadek w pracy – nie może pozostać obojętny do oceny skutków podatkowych wypłaty tych świadczeń. Istotny tu jest motyw związany z umacnianiem relacji (więzi) z obecnymi pracownikami, pracującymi w warunkach ciągłego zagrożenia dla zdrowia i życia. Przez fakt, iż spółka wywiązuje się z ciążących na niej obowiązków w sytuacji, gdy pracownicy ulegną wypadkom przy pracy, pozostałe zatrudnione w spółce osoby mają pewność, że w podobnej sytuacji również nie zostaną pozbawione należnych im świadczeń. Tym samym, dokonując powyższych wypłat, spółka ogranicza ryzyko odejść pracowników do innych - bezpieczniejszych – zakładów.

 

Sąd zauważa także, że w art. 16 ust. 1 pkt 16 ustawy o CIT wyłączone zostały z kosztów uzyskania przychodów jednorazowe odszkodowania z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w wysokości określonej przez właściwego ministra. Wyłączenie dotyczy jednak tylko jednorazowych odszkodowań, o których mowa w ustawie z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 ze zm.) i nie może odnosić się do innych odszkodowań (świadczeń), nawet jednorazowych, wypłacanych przez zakład pracy (pracodawcę) na podstawie innych przepisów, np. przepisów Kodeksu Cywilnego.

 

W konsekwencji sąd podzielił stanowisko Spółki. Według sądu spółka poniosła na rzecz byłych pracowników rzeczywiste wydatki, związane z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa, a będące wynikiem wypadku przy pracy, które to zdarzenie związane jest z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej. Wydatki te miały też pośredni wpływ na przychód Spółki, gdyż przyczyniały się do "stabilności" zatrudnienia i motywacji pracowników, przede wszystkim w tym aspekcie, że w sytuacji wypadku przy pracy, Spółka zabezpieczy ich byt na poziomie wynikającym z zatrudnienie poprzez wypłatę czy to renty wyrównawczej (w przypadku szkody materialnej) czy to zadośćuczynienia (w przypadku szkody niematerialnej). Fakt, że sporne należności zasądzone zostały na podstawie art. 444 i art. 445 K.c. nie wyłącza w sposób automatyczny charakteru tych należności, jako związanych z ryzykiem prowadzenia działalności gospodarczej.

 

Wyrok WSA w Gliwicach z 6 listopada 2012 r., I SA/Gl 412/12