Osoby handlujące lodami, kukurydzą czy innymi artykułami na plaży powinny zapłacić opłatę targową. I to za każdy dzień takiej działalności.

Biorąc pod uwagę przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 95, poz. 613 z późn. zm.), plażę należy uznać za targowisko. Zdaniem ekspertów, w przypadku sprzedaży na plaży np. lodów przez osobę, która nie jest podatnikiem podatku od nieruchomości, powstaje obowiązek zapłaty opłaty targowej. Zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, opłatę targową pobiera się m.in. od osób fizycznych i firm dokonujących sprzedaży na targowiskach. Z kolei targowiskami są wszelkie miejsca, w których jest prowadzona sprzedaż.

W rezultacie, jeśli osoba sprzedaje lody lub kukurydzę na plaży, to ma obowiązek uiszczenia opłaty. Sprzedawca powinien sam udać się do gminy lub uiścić opłatę przelewem na rachunek organu podatkowego. W innej sytuacji jest np. gmina, która wynajmie fragment plaży. Wtedy najemca musi zapłacić podatek od nieruchomości. W efekcie będzie on zwolniony z opłaty targowej.

źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 6 lipca 2011 r.