Żeby kupić bilet poprzez SkyCash wystarczy wpisać numer boczny autobusu, widniejący też wewnątrz pojazdu, i wybrać bilet (normalny, ulgowy, jednorazowy lub czasowy). Użytkownik otrzymuje na swoją komórkę specjalną grafikę, tzw. kod 2D, który jest podstawą do kontroli biletów. – System pozwala na dokonanie wszystkich czynności związanych z zakupem biletu z poziomu telefonu komórkowego – powiedział Piotr Warsicki, dyrektor zarządzający SkyCash Poland SA. – Doładowania środków do portmonetki można dokonać przez Premium SMS, ale najbardziej praktyczne i tanie jest doładowanie z konta bankowego, czy też innego telefonu, bo system pozwala na przelewy pomiędzy wszystkimi abonentami telefonów komórkowych w Polsce – dodał Warsicki.

Już teraz można płacić w ten sposób za bilety komunikacji miejskiej, kursy taksówką, kupować w blisko 8 tys. sklepów internetowych, doładowywać konta pre-paid, czy rozliczać się ze znajomymi przesyłając pieniądze pomiędzy telefonami.  Od września działa również pierwsza korporacja taksówkowa korzystająca ze SkyCash. Z jaką łątwością system działa w taksówkach można zobaczyć na filmie. – To fajny i tani sposób płatności – mówi Arkadiusz Trzeciak, właściciel Green Taxi. – Myślę, że płacenie za taksówkę za pomocą komórki przyjmie się w Olsztynie. To jest jak z kartami kredytowymi: dawniej niewiele osób z nich korzystało, dziś wszyscy chodzą z plastikami – podsumowuje Trzeciak.

Płatności zbliżeniowe i mobilne w Polsce wkraczają w fazę przyspieszonego wzrostu wynika z raportu firm Accenture i Visa. 70 procent transakcji pieniężnych w UE jest dokonywanych gotówką. Wartość tylko co piątej z nich przekracza 10 euro. Ten segment rynku chcą zagospodarować wydawcy zbliżeniowych kart płatniczych. Spośród usług bankowości mobilnej największy potencjał mają te o charakterze informacyjnym, jak potwierdzanie transakcji czy weryfikacja stanu konta. Na obecnym etapie trudno jest natomiast wskazać główny kierunek rozwoju płatności mobilnych.