Minister finansów Jacek Rostowski wykluczył w czwartek możliwość powrotu do starych stawek PIT i zamrożenia emerytur.

Rostowski odpowiadał na pytania posłów zadane podczas debaty nad przedstawioną przez niego informacją na temat zagrożeń dla stanu finansów publicznych w Polsce. Minister zapewnił m.in., że jest "absolutnie nieprawdą", iż rząd zamierza powrócić do starych stawek PIT i zamrozić emerytury, co sugerowali podczas dyskusji posłowie opozycji.

Rostowski mówił także o konieczności ograniczenia wydatków przez samorządy. Wyjaśnił, że jeżeli Polska nie skonsoliduje finansów publicznych w tym roku i w przyszłym roku w sposób satysfakcjonujący dla UE, to grozi nam zatrzymanie wszystkich nowych projektów unijnych realizowanych w ramach polityki spójności. Według niego ograniczenie deficytu leży więc w interesie zarówno rządu jak i samorządów.

"Na skutek tej debaty możemy dojść do bardzo klarownej odpowiedzi: największe zagrożenia dla finansów publicznych Polski nazywają się ... Prawo i Sprawiedliwość i Sojusz Lewicy Demokratycznej" - podsumował minister.

Sejm powróci do wystąpienia Rostowskiego nt. finansów publicznych w piątkowym bloku głosowań, ponieważ opozycja złożyła wniosek odrzucenie informacji przedstawionej przez ministra finansów.