Osoba, która zaciągnęła kredyt w marcu 2009 roku w złotych dostała wówczas marżę w wysokości 3 pkt. proc., dziś jest to przeważnie o połowę mniej, a są też oferty na 1,2 p.p. Kredytujący się we franku mieli marże sięgające 5 p.p, obecnie są w stanie uzyskać ok. 3 p.p. i mniej. Podobnie jest w przypadku euro – marże z około 4 p.p. spadły do 2,0-2,5 p.p. Różnice są więc ogromne.