Deklarację taką szef rządzącej partii złożył podczas zorganizowanej w sobotę konwencji partyjnej poświęconej sprawom wsi i rolnictwa. 

Prezes PiS mówił, że to ma być element szerszego przedsięwzięcia na rzecz rozwoju rolnego handlu detalicznego. - To nie jest przedsięwzięcie jedno, to jest wiele przedsięwzięć, które mają doprowadzić do tego, że rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio - do 100 tys. zł rocznie bez podatku - powiedział prezes PiS.

Chcemy skrócić rolnikom drogę od pola do stołu, tak żeby jak najwięcej zysku zostało w kieszeniach rolników - powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji PiS w Przysusze (woj. mazowieckie). Mówił o wprowadzaniu ułatwień dla rolników w handlu detalicznym, tak by mogli oni handlować swoimi płodami "po całej Polsce". Zapowiedział nieodpłatne udostępnianie miejsc do handlu detalicznego dla rolników w każdym mieście. - Pomożemy w tym logistycznie po to, żeby rolnicy mogli skrócić te drogę "od pola do stołu", żeby jak najwięcej zysku zostało w kieszeniach rolników - powiedział szef rządu.

A szef resortu rolnictwa Grzegorz Puda tłumaczył, że chodzi też o to, by rolnicy mogli czerpać dodatkowe korzyści ze sprzedaży przetworzonych produktów, by zysk pozostawał u nich w gospodarstwie. I zapowiedział utworzenie bezpłatnej przestrzeni targowej dla rolników w miastach. Jak mówił, rolnik powinien mieć możliwość sprzedaży produktów "w swoim własnym warzywniaku".

- Chcemy, aby rolnik i jego rodzina mógł sprzedawać produkty bezpośrednio w gospodarstwie, ale chcemy również, aby sprzedaż mogła odbywać się w samochodzie, w internecie, co można było dotąd robić w sposób ograniczony - dodał. Minister zaznaczył, że to bardzo istotne, by rolnicy mieli własne modele sprzedaży, własne sklepy do sprzedaży własnoręcznie wytworzonych produktów. - Na rynku hurtowym, którego zaczniemy rozbudowę i w mieście w dzień handlu rolniczego - powiedział. Mówił, że te rozwiązania będą wprowadzone w "najbliższym czasie".

Grzegorz Puda podkreślał, że dzięki zapowiadanym rozwiązaniom, rolnik będzie miał możliwość "dużo tańszej sprzedaży, dużo lepszej sprzedaży". - A konsument, odbiorca w mieście, będzie mógł bezpośrednio od rolnika kupić produkty w lekko niższej cenie, o pewnej jakości i pewnej świeżości - mówił minister.

Czytaj także: Rząd: Zabudowa gospodarcza do 300 m kw. bez zezwoleń>>