Chodzi tu o regulacje wprowadzone ustawą z 16 listopada 2012 r. o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych w gospodarce (Dz. U. poz. 1342), które miały skutkować likwidacją zatorów płatniczych i zdyscyplinować dłużników do terminowego regulowania zobowiązań. Znowelizowany art. 89b obliguje dłużnika, który nie uregulował należności wynikającej z faktury w ciągu 150 dni od terminu jej płatności, do korekty odliczonej kwoty podatku VAT.

Jak jednak podkreślali syndycy, nowe regulacje mogą wpłynąć paraliżująco na prowadzenie postępowań upadłościowych, ponieważ to syndyk będzie musiał dokonać korekty VAT i uregulować zaległe zobowiązania upadłego.

Konsekwencją takich przepisów będzie oddalanie wniosków o ogłoszenie upadłości, ponieważ majątek niewypłacalnego dłużnika często nie będzie wystarczał na pokrycie kosztów postępowania. Przepisy będą miały negatywne skutki również dla trwających postępowań upadłościowych, ponieważ syndycy będą zmuszeni dokonać korekt deklaracji VAT z 2012 r., a z braku środków na pokrycie dodatkowych kosztów będą wnioskować o umorzenie postępowania. - podkreślał w styczniu Andrzej Sondej, Prezes Okręgowej Izby Syndyków w Poznaniu.

Podobnego zdania jest poseł Przemysław Wipler, dlatego zwrócił się do Ministerstwa Sprawiedliwości o wyjaśnienia w tej sprawie. W interpelacji podkreślił, że z racji, że prawo upadłościowe przewiduje, że należności publicznoprawne mają pierwszeństwo przed innymi, nowe przepisy będą szkodliwe dla wierzycieli.

"Zwiększenie kosztów postępowania upadłościowego o dodatkowe zobowiązania podatkowe może się przyczynić do konieczności umorzenia postępowania upadłościowego z powodu braku wystarczających środków na zaspokojenie kosztów postępowania. Powyższe regulacje są zatem nie tylko niesprawiedliwe, ale też nieracjonalne z punktu widzenia rozwoju przedsiębiorczości i celu ustawy." - podkreśla poseł w interpelacji.

Na podstawie interpelacji nr 14797 do ministra finansów