Zmiany te mają wspomóc efektywność polityki finansowej państwa w 2022 r. poprzez m.in. zmiany w regule wydatkowej w budżecie. Już po uchwaleniu ustawy wiceminister finansów Piotr Patkowski wyjaśniał, że nie dotyczy to przyszłego roku.

Zmiany w regule wydatkowej, zapisane w nowelizacji ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, dotyczą wyłącznie 2022 r. i nie wpływają na przestrzeń wydatkową w 2023 r. - stwierdził Patkowski w komentarzu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej. 

Przyjęte przez sejm poprawki zostały złożone przez PiS i dotyczą ograniczenia stosowania ulgi na robotyzację w odniesieniu m.in. do działalności górniczej. Przepisy w tej sprawie - po zmianie - mają wejść w życie 1 lutego 2023 r.

Czytaj w LEX: Majdowski Filip, Podatek od niektórych instytucji finansowych - quo vadis? >>>

Więcej dowolności w wydatkach na zbrojenia

Podczas prac nad ustawą posłowie opozycji domagali się odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu, zarzucając mu dalsze rozszczelnienie dyscypliny finansów publicznych. - Ta ustawa pozwoli rządowi na wydanie kwoty nieograniczonej żadnymi limitami . Jak w ogóle minister finansów może przyjść do Sejmu z taka ustawą? - mówiła posłanka PO Izabela Leszczyna. Jednak wniosek o odrzucenie nie zyskał uznania większości sejmowej i Sejm przekazał ją do dalszych prac w komisji finansów publicznych.

Ustawa ma zmienić ustawę o finansach publicznych w części dotyczącej limitowania wydatków budżetowych. Tak zwana reguła wydatkowa będzie wyłączona obszarze finansowania sił zbrojnych. Nie będzie też dotyczyła - jak to uzasadniał rząd - "skutków finansowych, które wynikają z dodatkowych działań wspierających podmioty dotknięte kryzysem energetycznym lub zapewniających bezpieczeństwo energetyczne (np. zakup gazu), a także wsparcia świadczeniobiorców, w szczególności emerytów i rencistów, w związku ze wzrostem inflacji".

 

Czy wiesz, że użytkownicy zalogowani do Moje Prawo.pl korzystają z dodatkowych newsów prawnych tylko dla nich?

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl i zyskaj unikalne funkcjonalności >>>

 

Zmiany te - jak deklaruje rząd - są uzgodnione z Komisją Europejską. - Komisja przychyliła się do stanowiska Polski, doszliśmy do kompromisu - zapewniał w Sejmie wiceminister Piotr Patkowski.  Dodał, że taka zmiana jest zgodna z tzw. kamieniem milowym Krajowego Planu Odbudowy, dotyczącym stabilizującej reguły wydatkowej. Poinformował też, że nowelizacja pozwoli też na swobodniejsze wydawanie pieniędzy na pomoc Ukrainie i uchodźcom z tego kraju.  - Nie da się wszystkiego wytłumaczyć wojną w Ukrainie - kontrowała Izabela Leszczyna.

Według MF, koszty działań ponoszonych przez podmioty objęte limitem stabilizującej reguły wydatkowej szacowane są na ok. 1 proc. PKB, a więc ok. 30 mld zł, i tylko w roku 2022.

Rząd nie będzie sam sobie płacił 

Ustawa zmienia też przepisy o podatku bankowym.  Co do zasady, oblicza się go od wartości aktywów banków i niektórych instytucji finansowych. Nowelizacja zmierza do wyłączenia od opodatkowania aktywów będących obligacjami, które finansują programy Banku Gospodarstwa Krajowego czy Polskiego Funduszu Rozwoju. Zwolnienie będzie dotyczyć także wartości aktywów, które wynikają z transakcji odkupu (tzw. transakcji repo).

 

Rząd uzasadnia tę zmianę chęcią wyeliminowania swoistego paradoksu fiskalnego. Wartość podatku podbija bowiem wysokość oprocentowania obligacji (i tak już wysokie wskutek m.in. wysokiej inflacji i złego stanu finansów państwa).  W efekcie, koszty podatku ponosi Skarb Państwa, który ma ustawowy obowiązek zapewnienia sfinansowania obsługi i wykupu tych obligacji. Dlatego, jak uzasadnia rząd, konieczne jest wprowadzenie obniżenia podstawy opodatkowania o wartość aktywów w postaci papierów wartościowych, które ustawowo gwarantuje Skarb Państwa. Będzie to zatem jeden z tych przypadków, w których państwowe finanse nie stracą, a wręcz zyskają na odpuszczeniu podatku niektórym podmiotom.

Czytaj w LEX: Malinowski Dariusz M., Podatek bankowy - podstawowe założenia, instytucje i skutki jego wprowadzenia >>>