Już za 3 miesiące przestanie działać ochrona antypodatkowa lokat z codzienną kapitalizacją odsetek. Obecnie to takie właśnie depozyty przynoszą najwyższe zyski. Do końca marca nie warto więc z nich rezygnować. Jeśli jednak chcemy założyć lokatę na dłuższy okres, to warto poszukać oferty, której podatek nie obejmie nawet po zmianie przepisów.

Z informacji zebranych przez Expander wynika, że banki oferują obecnie trzy sposoby uniknięcia podatku nawet już po wejściu w życie nowych regulacji prawnych. Pierwszy sposób pozwala na niepłacenie podatku maksymalnie przez 12 miesięcy od dnia założenia lokaty. Jest to możliwe ponieważ większość banków oferujących tego typu lokaty wypłaci wszystkie odsetki już w pierwszych trzech miesiącach jej trwania. Wtedy będą jeszcze obowiązywały stare przepisy.


Problemem tego rodzaju ofert jest bardzo niska maksymalna kwota depozytu. Dla przykładu w Getin Online czy Idea Banku wynosi ona zaledwie 1500 zł. Aby ulokować 10 000 zł należy więc otworzyć aż 7 takich lokat. Nie jest to zbyt wygodne.

Aby uniknąć problemu dużej ilości lokat można otworzyć depozyt, na którym bank gwarantuje podwyższenie oprocentowania w momencie, gdy przestanie on chronić przed podatkiem Belki. Podwyżka będzie taka wysoka, aby dokładnie pokryć straty klienta wynikające z naliczonego podatku. Taką ofertę można znaleźć w Idea Bank i Meritum Bank.

Jest też trzeci sposób, żeby uchronić swoje oszczędności przed podatkiem Belki. Są nim lokaty w postaci polis ubezpieczeniowych, czyli tzw. poliso-lokaty. W przeciwieństwie do dwóch wcześniejszych sposobów będą one działały nie tylko w okresie kilku miesięcy po wejściu w życie nowych przepisów. Świadczenie ubezpieczeniowe nadal nie będą bowiem opodatkowane. Dodatkowo kwota na takim depozycie może być dowolnie wysoka. Jednak także poliso-lokaty nie są pozbawione wad.

Poliso-lokaty obejmuje mniej korzystny system gwarancji. Lokaty są objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. W przypadku upadłości banku zapewnia on zwrot 100 proc. środków pod warunkiem, że nie przekraczają one 100 tys. euro. Tymczasem poliso-lokaty są objęte Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym, który w przypadku upadłości ubezpieczyciela zwróci tylko 50% i nie więcej niż 30 tys. euro. Każdy musi więc sam zdecydować które rozwiązanie jest dla niego najlepsze.

Jarosław Sadowski, Analityk firmy Expander