Dostęp firm do kredytów bankowych ma być łatwiejszy
 
Nowelizacja ma pomóc w realizacji Rządowego Planu Stabilności i Rozwoju. „Ułatwienie przedsiębiorcom dostępu do zewnętrznego finansowania (głównie w formie kredytów) będzie miało pozytywny wpływ na konkurencyjność gospodarki i przedsiębiorczość" - ocenili twórcy projektu.
Projekt zakłada „jak najszerszą możliwość wykorzystywania poręczeń i gwarancji, jako instrumentów preferowanych przez banki oraz inne instytucje i podmioty gospodarcze dla zabezpieczania ryzyka finansowania i realizacji projektów służących rozwojowi MSP (małych i średnich przedsiębiorstw) i/lub ułatwiających wykorzystywanie środków pomocy unijnej" - czytamy w projekcie.

„Zmiany mają na celu wzmocnienie systemu poręczeń kredytowych oraz ułatwienie w ten sposób dostępu do zewnętrznego finansowania (głównie w formie kredytów) małym i średnim przedsiębiorcom" - tłumaczą autorzy projektu.

Ważnym celem projektu ustawy jest także ujednolicenie standardów udzielania poręczeń. System poręczeniowy ma być monitorowany.
Nowelizacja ustawy pozwoli także m.in. na rozszerzenie grupy beneficjentów korzystających z poręczeń i gwarancji oraz podwyższenie maksymalnej kwoty poręczenia.

Projekt zakłada także wzrost roli Banku Gospodarstwa Krajowego. Ustawa umożliwia bowiem udzielanie poręczeń i gwarancji w imieniu i na rachunek Skarbu Państwa powyżej kwoty stanowiącej równowartość 10 mln euro (do 30 mln euro).
 
Skarb Państwa będzie miał możliwość dokapitalizowania instytucji finansowych
 
Ministerstwo Finansów przygotowało też projekt ustawy o wspieraniu przez Skarb Państwa zagrożonych utratą płynności lub niewypłacalnością instytucji finansowych.

Mając na uwadze ostatnie wydarzenia na rynkach finansowych, konieczne jest zapewnienie możliwości dokapitalizowania przez Skarb Państwa instytucji finansowych, które są zagrożone utratą płynności lub niewypłacalnością" - napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy.
Ustawa umożliwiałaby reakcję na problemy banków i zakładów ubezpieczeniowych poprzez udzielenie gwarancji dokapitalizowania w formie objęcia akcji, obligacji lub bankowych papierów wartościowych.

Realizacja gwarancji będzie następować wówczas, gdy wyemitowane przez instytucję finansową akcje, obligacje lub bankowe papiery wartościowe nie znajdą nabywców.

Udzielenie gwarancji nie mogłoby spowodować przekroczenia przez Skarb Państwa, w zależności od wcześniejszego zaangażowania, progów 33 proc. lub 66 proc. ogólnej liczby głosów.

W przypadku gdy podmiot nie będzie wywiązywał się z warunków udzielonej gwarancji, Skarb Państwa może przedłożyć posiadane akcje do umorzenia, przedłożyć obligacje do przedterminowego wykupu, bądź przejąć instytucję finansową.”Celowe wydaje się zwiększenie uprawnień Skarbu Państwa do przymusowego przejęcia przez Skarb Państwa instytucji finansowych zagrożonych utratą płynności lub niewypłacalnością" - napisano w uzasadnieniu.

Przejęcie odbywałoby się na podstawie rozporządzenia po aktualnej wycenie spółki poprzez przymusowy wykup akcji od dotychczasowych akcjonariuszy. Skarb Państwa byłby zobligowany do wycofania się ze spółki w ciągu 3 lat.

Działania na podstawie ustawy będą mogły być podejmowane nie dłużej niż do 31 grudnia 2009.

Intencją Ministerstwa Finansów jest, aby projekt trafił jak najszybciej pod obrady rządu, a potem do Sejmu. Według nieoficjalnych informacji z Ministerstwa Finansów projekt może być rozpatrywany przez rząd na wtorkowym posiedzeniu.
 
BGK będzie mógł udzielać kredytów eksportowych zagranicznym nabywcom polskich towarów
 
BGK będzie mógł udzielać kredytów eksportowych zagranicznym nabywcom polskich towarów i usług - wynika z noweli ustawy o Banku Gospodarstwa Krajowego, zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów.

Proponuje się, aby w celu zapobieżenia negatywnym skutkom kryzysu finansowego, uruchomić w BGK nowy instrument wspierania kredytów eksportowych, polegający na bezpośrednim udzielaniu przez BGK kredytów eksportowych zagranicznym nabywcom polskich towarów i usług. Środki finansowe pochodziłyby z funduszy własnych banku lub byłyby pozyskiwane z rynków finansowych z wykorzystaniem poręczeń lub gwarancji Skarbu Państwa" - napisano w uzasadnieniu do ustawy.

Ponadto resort finansów proponuje również, aby BGK mógł emitować listy zastawne.
„Biorąc pod uwagę szczególny charakter działalności BGK, proponuje się rozszerzenie katalogu czynności banku zarówno o czynności typowe dla banków, jak i czynności odróżniające BGK od banków komercyjnych, działających w formie spółek akcyjnych oraz banków spółdzielczych" - napisano w uzasadnieniu.

„Należy zwrócić uwagę, że znaczna część działalności BGK koncentruje się na udzielaniu kredytów związanych z finansowaniem nieruchomości. Umożliwienie bankowi emisji listów zastawnych mogłoby stanowić istotne narzędzie refinansowania działalności banku" - napisano.
 
Pawlak: państwo może udzielać pożyczek na wkład własny do kredytów hipotecznych
 
Tymczasem wicepremier i minister gospodarki uważa, że rząd powinien pożyczać kredytobiorcom wymagany przez banki wkład własny na zakup nowego mieszkania. Jego zdaniem, państwo mogłoby także pomagać klientom nie spłacającym regularnie swoich kredytów, dopłacając im np. 30% raty.

Jeżeli klient uzyska 20% wkładu na mieszkanie i uzyska to w formie pożyczki rządowej z odroczoną płatnością, to szybciej znajdzie bank, który sfinansuje te 80%, a w momencie kupowania mieszkania przychody podatkowe i różne pozostałe pozytywne elementy budżetowi zwracają te pieniądze. Więc wtedy budujemy rynek konsumenta i wspieramy utrzymanie dobrej koniunktury" - powiedział Pawlak w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes.

Minister gospodarki wyjaśnił, że przykładem do naśladowania mogą być rozwiązania sprawdzone w USA, gdzie klienci mają naprawdę wielkie kłopoty ze spłatami rat kredytów. Uważa jednak, że lepsza jest pomoc udzielana kredytobiorcy niż bezpośrednio instytucjom finansowym.
„Pomoc, np. w wysokości 30% raty, może się okazać dla tego konsumenta wybawieniem, a równocześnie nie prowadzi do kłopotów banku i jest znacznie tańsza niż zasypanie całości tych kredytów, które w przypadku niewypłacalności klienta dla banku stanowią sporą stratę" - tłumaczył Pawlak.

Wicepremier wyjaśnił, że rozmawia obecnie o tym z odpowiednimi ministrami m. in. finansów i pracy.

Propozycja ministra gospodarki wychodzi na przeciw oczekiwaniom instytucji finansowych, w których imieniu wystąpił we wtorek Związek Banków Polskich (ZBP). Jego prezes Krzysztof Pietraszkiewicz zaapelował o poprawę dostępu do źródeł finansowania dla sektora bankowego oraz rozłożenie rosnącego ryzyka związanego z udzielaniem kredytów na inne instytucje.

W ocenie prezesa Związku Banków Polskich (ZBP) Krzysztofa Pietraszkiewicza, tego typu rozwiązania są i były stosowane, szczególnie przejściowo, w okresach kryzysowych.

„One naprawdę są godne rozważenia, dlatego że nie ma jakiegoś zasadniczego powodu, by nie udzielić okresowo wsparcia, jeśli byłoby one potrzebne i uzasadnione wobec powstałej sytuacji" - powiedział Pietraszkiewicz. Jak podkreślił, ewentualne koszty zaniechania takich działań wydają się być potencjalnie znacznie większe, niż koszty poniesione przy takim rozwiązaniu.

Główny ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich Jacek Bielecki ocenił, że taki pomysł, by państwo pomagało w spłacie kredytów mieszkaniowych, jest godny rozważenia. Według niego rynek mieszkaniowy nie poradzi sobie bez pomocy państwa. Jednak takie rozwiązanie mogłoby wpłynąć negatywnie na zdolność kredytową klientów.

Według obliczeń Związku, zahamowanie nowych inwestycji budowlanych w mieszkalnictwie spowoduje zmniejszenie wartości PKB w najbliższych latach o 30 mld zł. „Jeżeli szybko nie zadziałamy i nie przeciwstawimy się tendencji znaczącej redukcji produkcji, to będzie kłopot gospodarczy i podatkowy" - ocenił Bielecki.

W USA proponuje się, by w ramach programu ratunkowego dla gospodarki część środków przeznaczyć na dopłaty do kredytów mieszkaniowych.