Obowiązek raportowania schematów podatkowych (MDR) został wprowadzony do polskiego porządku prawnego 1 stycznia 2019 r., a więc najwcześniej spośród wszystkich krajów obowiązanych do implementacji tzw. Dyrektywy DAC6. Przepisy od początku były szeroko krytykowane za brak precyzji, a jednocześnie zbyt daleko idącą represyjność. Stosunkowo wcześnie ujawniły się praktyczne problemy związane z pośpieszoną implementacją. Zanim jednak podatnicy (i same organy administracji skarbowej) na dobre oswoili się z nowymi przepisami, zostały one zawieszone. Podatnicy mogli na pewien czas zapomnieć o obowiązkach raportowych.

Weź udział w szkoleniu: Powrót obowiązku raportowania schematów podatkowych (MDR) >

Polska znacznie rozwinęła system MDR w porównaniu do Dyrektywy DAC6, co musiało znaleźć odbicie także i w modelu wdrożonego zawieszenia tych przepisów. Zawieszenie w Polsce, niezależnie od rodzaju schematu, rozpoczęło się od 31 marca 2020 r. W zakresie tzw. schematów podatkowych transgranicznych, terminy raportowania zostały jednak przywrócone już od 1 stycznia 2021 r. W odniesieniu do tzw. „krajowych” schematów podatkowych, zawieszenie terminów raportowania trwało nieprzerwanie od 31 marca 2020 r. do końca lipca 2023 r.

Zobacz: Wraca obowiązek raportowania krajowych schematów

Co taki dualizm oznaczał praktyce? Przez okres ponad trzech lat, aż do dnia dzisiejszego, podatnicy (korzystający, promotorzy, wspomagający) byli obowiązani do raportowania wszystkich uzgodnień, które spełniały przesłanki uznania ich za schematy transgraniczne, podczas gdy wszystkie inne schematy podatkowe (inne niż transgraniczne) nie wymagały raportowania. Można jedynie domniemywać, czy takie „okrojenie” systemu MDR wpłynęło na liczbę prowadzonych kontroli związanych z MDR – skoro organy mogły wyciągać konsekwencje względem podatników tylko w zakresie części systemu.

Czytaj w LEX: MDR – raportowanie schematów podatkowych przez biura rachunkowe >

Zakończenie stanu zagrożenia epidemicznego = koniec zawieszenia

Z dniem 1 lipca 2023 r. odwołany został stan zagrożenia epidemicznego. Tym samym, zgodnie z przepisami prawa bieg rozpoczął 30-dniowy okres przejściowy, po którym obowiązki MDR w zakresie tzw. schematów podatkowych krajowych stały się ponownie wymagalne.

Wielu podatników zgłaszało i dalej zgłasza problemy z kalkulacją terminów „odwieszonych” raportowań. Inaczej bowiem należy podejść do informacji MDR-1, inaczej do MDR-2 (której termin odnosi się do dni roboczych w pewnych przypadkach), a najbardziej ożywione dyskusje budzi raportowanie MDR-3 (gdzie termin jest skorelowany z terminem złożenia deklaracji podatkowych). Ministerstwo w swoim Q&A MDR wyjaśniło jak należy kalkulować terminy dla schem MDR-1, MDR-2 (w tym zakresie istnieją uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości podejścia MF) oraz MDR-4, natomiast brak jest wytycznych co do podejścia do MDR-3. Sytuacja się komplikuje, jeżeli dla danego schematu termin zdążył rozpocząć swój bieg przed zawieszeniem, ale przypadał już po zawieszeniu. Rozporządzenie weszło w życie 16 czerwca i z dniem 1 lipca zniosło stan zagrożenia epidemicznego. Oznacza to, że zawieszenie terminów w zakresie schematów podatkowych innych niż transgraniczne obowiązywało do 31 lipca 2023 r włącznie. Po tym dniu, wszelkie terminy rozpoczęły swój bieg. W przypadku niektórych raportowań był to zaledwie jeden dzień (a więc 1 sierpnia 2023 r. należało wykonać raportowanie).

Zobacz procedurę w LEX: Raportowanie schematów podatkowych – informacje o schemacie podatkowym >

 

Jakie było podejście na rynku?

Schematy podatkowe „krajowe” to znaczna większość identyfikowanych schematów podatkowych. Zawieszenie obowiązku raportowania schematów podatkowych krajowych skutkowało u wielu podatników uśpieniem czujności i brakiem bieżących analiz w zakresie MDR. Przepisy natomiast, pomimo trwającego zawieszenia obowiązku, pozwalały na dobrowolne, acz skuteczne złożenie wszystkich rodzajów raportowań. Część podatników korzystała z tej możliwości. Ci, którzy tego nie robili, potrzebują zdecydować jak długi okres weryfikować pod kątem MDR. Potencjalnie, wszyscy mierzą się z koniecznością sprawdzenia całego ponad 3-letniego okresu zawieszenia a okres w którym można jeszcze dokonać terminowego raportowania „zaległych” schematów robi się coraz krótszy (30 sierpnia to ostatni dzień na raportowanie MDR-1).

Część podatników decyduje się na analizę, akceptując że zostanie ona zakończona po upływie nowych terminów raportowania. Ci w szczególności planują wykonanie zaległych obowiązków, jeżeli takie zostaną zidentyfikowane, wraz ze złożeniem zawiadomienia „czynny żal”. Przypominamy jednak, że zawiadomienie takie powinno być ostrożnie przygotowane, z poszanowaniem w szczególności przesłanek wymienionych w art. 16 Kodeksu karnego skarbowego. Niespełnienie takich wymogów może sprawić, iż w razie wszczęcia w przyszłości postępowania, złożony czynny żal może zostać przez organ lub sąd pominięty i nie zadziała wówczas wiążąca się z takim pismem ochrona przeciwko sankcjom karno-skarbowym.

 


A czy jest się czego obawiać?

Za niewywiązanie się z obowiązków MDR podatnikom grożą poważne sankcje administracyjne oraz karno-skarbowe (kary indywidualne nakładane na osoby fizyczne). Całość modelu sankcyjnego jest o tyle uciążliwa, że największe kary wycelowane są w osoby fizyczne, i to także te które nie zajmują się bezpośrednio podatkami w firmie (a więc nie tylko np. główna księgowa czy dyrektor finansowy, ale także cały zarząd). W ostatnich latach wzmogła się aktywność organów podatkowych związana z MDR – w oparciu o złożone informacje MDR organy wszczęły w 2022 roku aż 52 kontrole, w tym 41 kontroli celno-skarbowych i 11 kontroli podatkowych. Przypomnieć należy również, że do spraw MDR powołany został wyspecjalizowany organ – Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie – która skupia w sobie znaczną część funkcji związanych z analizą wykonanych raportowań.

Zobacz procedurę w LEX: Wewnętrzna procedura przeciwdziałania niewywiązywaniu się z obowiązku przekazywania informacji o schematach podatkowych >

Trudność całej sytuacji polega na konieczności przeprowadzenia kompleksowej wewnętrznej analizy transakcji za cały okres zawieszenia, która pochłania spore zasoby czasowe i kadrowe. Ćwiczenie musi zostać przeprowadzone w okresie typowo urlopowym, co dodatkowo wpływa na jego skuteczność i szybkość. Budzić wątpliwości może również zakres raportowania. Przedmiotem raportowania może być bowiem wiele transakcji i zdarzeń „zwyczajnych” czy rutynowych w prowadzonej działalności, na pierwszy rzut oka zupełnie nie związanych z MDR-ami. Przykładowo, raportowaniu MDR mogą podlegać m.in.: szeroko rozumiane restrukturyzacje (w tym np. połączenia, podziały, transakcje na udziałach i akacjach), wypłaty dywidend, programy motywacyjne dla pracowników, zmiana polityki cen transferowych, ale także codziennie realizowane w biznesie operacje gospodarcze, zawierane umowy (niezależnie od tego czy zmierzają do osiągnięcia jakiejkolwiek korzyści podatkowej czy nie). Dodatkowo, pomimo upływu ponad 4,5 roku od wejścia w życie regulacji MDR, wydania licznych pozytywnych (dla podatników) wyroków sądowych, Krajowa Informacja Skarbowa wciąż odmawia wydawania interpretacji podatkowych w tej materii.

Czytaj w LEX: Interpretacja indywidualna: treść wniosku a zakres interpretacji - omówienie orzecznictwa >

Podsumowując, odwieszenie terminów raportowania w zakresie tzw. schematów krajowych i tym samym przywrócenie funkcjonowania pełnego systemu MDR to dobra okazja na dokonanie wewnętrznej weryfikacji w tym zakresie. Chodzi nie tylko o „wyłapanie” zaległych schematów ale sprawdzenie czy wewnętrzne procedury i mechanizmy pozwalają na bieżącą realizację obowiązków. Rozpoczęcie nowej rzeczywistości MDR z „czystą kartą” może wpłynąć pozytywnie na cykliczną, okresową sprawozdawczość podmiotów.

dr Łukasz Samojłowicz, Starszy Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego w KPMG w Polsce
Michał Seweryn, Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego w KPMG w Polsce