Fakt, który może ciążyć dzisiejszym notowaniom to obniżenie przez MFW prognoz wzrostu gospodarczego na świecie do 4 proc. na bieżący i przyszły rok (z 4,3 proc. oraz 4,5 proc.). Eurodolar utrzymuje się od wczoraj w paśmie wahań 1,3590-1,3740 i najbliższym poziomem oporu będzie dziś 1,3740 i 1,3750. Gwałtowniejsze ruchy odnotował frank szwajcarski w obliczu spekulacji, jakoby SNB miał podwyższyć minimalny kurs jego wymiany. W reakcji na te doniesienia, kurs EUR/CHF wybił się z wąskiego przedziału wahań, w którym poruszał się od początku zeszłego tygodnia, sforsował zeszłotygodniowe maksimum na poziomie 1,2095 i podskoczył do 1,2326. Uwaga inwestorów skierowana jest jednak na rezultat dwudniowego posiedzenia FOMC, który poznamy dziś o 20:15.
Analitycy spodziewają się, że Fed dokona zmiany struktury swojego portfela o wartości 1,65 bilionów dolarów, wydłużając jego duration. Oczekiwania rynku na „operation twist” odzwierciedla spread między rentownościami 2- a 30-letnich obligacji amerykańskich, który spadł wczoraj do 304 punktów bazowych.
Wyższe straty banków europejskich mogą osłabić złotego
Wczorajsza sesja na krajowym rynku walutowym przyniosła wzrost kursu EUR/PLN powyżej poziomu 4,3700. Złoty wciąż pozostaje pod wpływem czynników globalnych. Tak było wczoraj, gdy niespodziewany wzrost inflacji bazowej powyżej konsensusu nie spowodował żadnej znaczącej reakcji i tak będzie zapewne i dzisiaj. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że dziś nie są przewidziane żadne publikacje makroekonomiczne w Polsce.
Jedynym wydarzeniem na rynku krajowym, które może zwrócić uwagę inwestorów będzie przewidziana na godzinę 12:00 konferencja ministra Rostowskiego przed spotkaniem grupy G-20. Oczekiwanie na wyniki posiedzenia Fed może dziś skutkować zamykaniem pozycji przez inwestorów i osłabieniem walut regionu. W konsekwencji stracić może również złoty. Dodatkowo istnieje też możliwość, iż wyższa prognoza strat sektora bankowego, a w szczególności banków europejskich, zawarta w publikowanym w dniu dzisiejszym raporcie MFW dotyczącym stabilności systemu finansowego, może przynieść wzrost presji na złotego.
Tymczasem informacje, iż SNB zamierza podnieść minimalny kurs wymiany EUR/CHF z 1,20 do 1,25 spowodowały, że złoty zyskał dziś rano w relacji do franka szwajcarskiego, podążając z poziomu 3,6000 w okolice 3,5750. Z kolei, za jedno euro płacono w godzinach porannych 4,3690. W dalszej części dnia spodziewamy się handlu na EUR/PLN w przedziale 4,36-4,40.
Krzysztof Wołowicz, Aleksandra Włodarczyk
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.