Uszczelnienie systemu podatkowego dzięki wprowadzeniu odrębnych zasad zaokrąglania przychodów (dochodów) uzyskiwanych z tytułu odsetek kapitałowych i podatku od nich, co spowoduje, że podatek ten będzie pobierany jednakowo od wszystkich lokat, w tym także z dzienną kapitalizacją odsetek, przewiduje opublikowany na stronie resortu finansów projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej.

Dochody (przychody) z tytułu odsetek, w tym w szczególności z odsetek lub innych przychodów od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku podatnika lub w innych formach oszczędzania, przechowywania lub inwestowania podlegają rozliczeniu zgodnie z przepisami Ordynacji podatkowej. Obowiązująca w tym zakresie zasada zaokrąglania do pełnego złotego, oznacza, że końcówki kwot mniejsze niż 50 groszy zaokrągla się w dół a równe lub wyższe niż 50 groszy zaokrągla się w górę.

Konstrukcja ta jest jednak nadużywana przez niektóre banki i instytucje finansowe oferujące lokaty z dzienną kapitalizacją odsetek. Obecne rozwiązania powodują bowiem, że naliczenie skapitalizowanych odsetek w maksymalnej kwocie 2,49 zł nie rodzi obowiązku zapłaty podatku dochodowego. Banki oferują przy tym możliwość dzielenia inwestowanych środków na wiele lokat, co powoduje, że bez względu na wielkość lokowanych środków nie są one opodatkowane.

W celu realizacji zasady równości podatników w odniesieniu do przychodów (dochodów) z odsetek, które z natury rzeczy w ujęciu dziennym są niewielkimi kwotami i "wymykają" się dotychczasowym zasadom zaokrąglania, proponuje się dodanie w art. 63 Ordynacji podatkowej odmiennej zasady zaokrąglania podstaw opodatkowania, o których mowa w art. 30a ust. 1 pkt 1-3 ustawy o PIT oraz kwot podatków od nich pobieranych. Mają one być zaokrąglane do pełnych groszy w górę. Zmiany miałyby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2012 r.

Rozwiązanie to będzie korzystne dla budżetu państwa. Szacuje się, że wpływy z podatku dochodowego od środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach podatników powinny zwiększyć się w 2011 r. o około 100 mln zł, natomiast w latach następnych o około 380 mln zł rocznie.

Jolanta Mazur