Jesienią ubiegłego roku belgijska prasa napisała, że Arnault, szef koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy, chcąc uniknąć wprowadzanego we Francji 75 proc. podatku dla najbogatszych, stara się o belgijskie obywatelstwo. Arnault podkreślając swoje przywiązanie do kraju wycofał wniosek Jednak niektórzy komentatorzy uważają, że jego szanse na uzyskanie belgijskiego paszportu były już bardzo małe i chciał uniknąć sytuacji, w której musiałby przepraszać Francję i wracać do niej jako przegrany.

Więcej informacji znajdziesz na stronie www.wyborcza.biz