WIG20 na zamknięciu wzrósł o 3,44 proc. i wyniósł 2265,59 pkt proc. Najważniejsze europejskie giełdy również zakończyły sesje na plusie. Londyński indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji wzrósł o 1,8 proc., do 5.399,00 pkt., frankfurcki DAX wzrósł o 3,02 proc. i wyniósł 5.847,29 pkt, a paryski CAC40 wzrósł o 2,13 proc. i wyniósł 3.161,47 pkt.

Zdaniem analityków, nastroje nieco poprawiły się z powodu oczekiwań, że kryzys zadłużenia w Europie zostanie opanowany. Wskazują oni na niedzielną zapowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozyego, że do końca października przedstawią "całościowy pakiet" propozycji rozwiązania aktualnych problemów UE. Opowiedzieli się też za dokapitalizowaniem banków.

Według analityka Adama Stańczaka z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska, z perspektywy końca sesji doskonale widać, iż niemal całość notowań została ukształtowana przez zachowanie giełd otoczenia, dzięki którym poranek przyniósł około procentową zwyżkę WIG20. "W kolejnych godzinach długą konsolidację przerwał dopiero dynamiczny wzrost indeksów na rynkach amerykańskich. W skrócie rzecz ujmując, GPW wzrosła na otwarciu niesiona nadziejami na dobre sesje w Europie i w finale dnia, gdy ceny akcji na Wall Street podnosiły indeksy po około 3 procent" -ocenił Stańczak.

Złoty umacniał się w poniedziałek w stosunku do głównych walut. Po godz. 18.30 za dolara należało zapłacić 3,14 zł, za euro 4,31 zł, a za franka szwajcarskiego - 3,49 zł. (PAP)