Emerytury będą coraz droższe i coraz niższe
Zjawiska demograficzne są nieubłagane. Jeszcze w 2009 roku na jednego Polaka w wieku poprodukcyjnym przypadało czterech rodakw w sile wieku. Za cztery lata ta proporcja obniży się do trzech, a w 2035 roku do nieco ponad dwch. A przecież nie wszyscy obywatele w wieku produkcyjnym pracują, czyli płacą składki na ubezpieczenie emerytalne. Jeśli od tej liczby odjąć bezrobotnych i uczącą się młodzież, sytuacja wyglądać będzie jeszcze gorzej.