W styczniu 2013 r. Parlament Europejski i Rada postanowiły zasięgnąć opinii Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego w sprawie wniosku Komisji Europejskiej dotyczącego dyrektywy tytoniowej. Wniosek Komisji Europejskiej dotyczy sześciu obszarów polityki, tj.:

- opakowań i etykietowania;

- składników;

- formatów;

- identyfikowalności i zabezpieczeń;

- transgranicznej sprzedaży na odległość;

- wyrobów tytoniowych bezdymnych i

- rozszerzenia zakresu wyrobów regulowanych.

Deklarowanym celem tego projektu jest zbliżenie ustawodawstwa mającego zastosowanie do wyrobów tytoniowych, aby czuwać nad prawidłowym funkcjonowaniem rynku wewnętrznego w trosce o dążenie do wysokiego poziomu ochrony zdrowia ludności wobec ryzyka związanego z tytoniem.

Po burzliwej dyskusji na sesji planarnej w dniach 10-11 lipca EKES przyjął opinię. EKES zgadza się z KE, że prawo do zdrowia powinno mieć wartość nadrzędną wobec jakichkolwiek względów ekonomicznych. Komitet uznał jednak, że w całej UE zagrożona będzie znacząca liczba miejsc pracy. Komitet zwrócił uwagę m.in. na ryzyko znaczącej utraty dochodów podatkowych nie tylko z powodu rozwoju nielegalnego handlu, lecz również z powodu spadku sprzedaży i cen. Obecnie w Unii Europejskiej od wyrobów tytoniowych pobiera się podatek w wysokości prawie 100 mld euro. Poza tym znaczący wzrost nielegalnego handlu spowoduje spadek legalnej sprzedaży tytoniu i dochodów podatkowych od wyrobów tytoniowych. Co roku w Unii Europejskiej traci się dochody podatkowe w wysokości 10 mld euro.

EKES zwrócił też uwagę, że propozycje Komisji zakazują sprzedaży papierosów o charakterystycznym aromacie oraz przedstawiają się nową definicję „cygaretek”. Zdaniem EKES, ta propozycja jest sprzeczna z przepisami podatkowymi UE obowiązującymi od nieco ponad roku. Chodzi tu o dyrektywę 2011/64/UE Rady z 21 czerwca 2011 r. w sprawie struktury oraz stawek akcyzy stosowanych do wyrobów tytoniowych, Dz. U. L 176 z 5 lipca 2011, s. 24–36. Poza tym KE proponuje, aby wszystkie paczki papierosów miały ten sam format i smak, a cena ma być jedynym kryterium wyróżniającym marki. Zdaniem EKES spowoduje to spadek cen i obniżenie dochodów podmiotów tego sektora i dochodów podatkowych państw, a z drugiej strony –likwidację miejsc pracy w tym sektorze.

Konsekwencją ujednolicenia formatów i smaków może być również wzrost przemytu tytoniu. Jeżeli wszystkie produkty staną się prawie identyczne, korzyści odniesie mafia, która będzie mogła z łatwością zaprojektować przemycane wyroby w oryginalnych formatach i smakach, do których są przyzwyczajeni konsumenci, by zaspokoić ich zapotrzebowanie za pośrednictwem nieregulowanych kanałów, nie płacąc ani jednego euro organom podatkowym państw członkowskich.