Podatnik, który przewiduje, że nie będzie go stać na zapłatę podatku, może wystąpić do urzędu skarbowego o odpowiednią ulgę lub wziąć kredyt na spłatę PIT.
Niektóre banki oferują specjalne kredyty na zapłatę podatku wynikającego z rocznego rozliczenia PIT, które różnią się od zwykłych gotówkowych pożyczek na dowolny cel tym, że pieniądze przelewane są przez bank bezpośrednio na konto urzędu skarbowego. Na rynku można znaleźć oferty kredytów, których oprocentowanie jest porównywalne lub nawet niższe niż 13 proc. odsetki, które naliczy fiskus za niewpłacenie podatku w terminie. Dodatkowo w przypadku opornych podatników urząd skarbowy ma prawo naliczyć oprócz odsetek także opłatę egzekucyjną. Jeśli jednak zwłoka w zapłacie podatku będzie stosunkowo krótka, np. 2-tygodniowa, trzeba się zastanowić nad tym, czy warto uruchamiać dosyć skomplikowaną machinę kredytową w banku. Jeśli nawet podatnik nie jest w stanie zapłacić podatku w terminie, to bezwzględnie musi złożyć o czasie roczne zeznanie podatkowe.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 18 kwietnia 2011 r.