Takie stanowisko wynika z wyroku NSA z 10 września 2013 r.

W przedmiotowej sprawie podatnik zwrócił się do fiskusa o wydanie interpretacji indywidualnej w zakresie zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków ponoszonych podczas spotkań biznesowych z kontrahentami.

W przypadku spotkań biznesowych poza siedzibą spółki, jej przedstawiciel zaprasza danego kontrahenta na obiad do restauracji, podczas którego omawiane są kwestie dotyczące obecnej albo potencjalnej współpracy, w tym w szczególności prezentowane są nowe produkty spółki oraz prowadzone są szeroko rozumiane negocjacje biznesowe.

W przypadku spotkania z kontrahentami w swojej siedzibie (oddziale) podawane są napoje, poczęstunek lub posiłki w kantynie, która znajduje się na terenie siedziby (oddziału) spółki, ale jest prowadzona przez podmiot trzeci.

Kluczowe znaczenia dla rozstrzygnięcia problemu miała odpowiedź na pytanie, czy w każdym przypadku wydatki na zakup żywności, napojów oraz usług gastronomicznych, podawanych i świadczonych w trakcie spotkań z kontrahentami (niezależnie od miejsca podawania zakupionych artykułów żywnościowych i napojów oraz niezależnie od miejsca świadczenia zakupionych usług gastronomicznych), są kosztami reprezentacji, a zatem podlegają stosownie do art. 16 ust 1 pkt 28 ustawy o CIT wyłączeniu z kosztów uzyskania przychodów.

Zdaniem spółki poniesione koszty posiłków nie są kosztami reprezentacji i stanowią koszty uzyskania przychodów zarówno, gdy spotkanie ma miejsce w siedzibie jak i poza siedzibą spółki.

Fiskus za prawidłowe uznał stanowisko spółki tylko w części dotyczącej spotkań w jej siedzibie. Według fiskusa wydatki na drobny poczęstunek podawane podczas spotkań z kontrahentami w siedzibie spółki, jeśli nie noszą znamion wystawności, są zwyczajowo przyjęte, jako wydatki niewymienione w art. 16 ustawy o CIT i mogą stanowić, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT koszty uzyskania przychodów. Z kolei wydatki ponoszone przez spółkę w trakcie spotkań z kontrahentami w lokalach gastronomicznych, w opinii fiskusa, w sposób pośredni promują firmę. Łączą się z kreowaniem i utrwalaniem pozytywnego wizerunku firmy, a zatem nie mogą być uznane za koszt uzyskania przychodów. W ocenie organu spotkania biznesowe mogą być organizowane w każdym innym miejscu zwłaszcza w siedzibie podmiotu (w kantynie, która znajduje się na terenie siedziby spółki) bez konieczności ponoszenia dodatkowych wydatków związanych z profesjonalną obsługą oferowaną w kawiarni lub restauracji.

Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Sąd nie podzielił stanowiska fiskusa i uznał, że w świetle art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT nie stanowi kosztu reprezentacji wydatek na poczęstunek (usługę gastronomiczną świadczoną zarówno w siedzibie podatnika lub poza nią), który serwowany jest w ramach:

- działań marketingowych lub reklamowych firmy, dotyczących promocji produktu lub usługi,

- prowadzonych negocjacji z kontrahentami lub w ramach szkoleń, odpraw dla pracowników oraz podmiotów powiązanych gospodarczo itp, których celem nie jest kształtowanie wizerunku firmy, a doprowadzenie do nawiązania lub rozbudowania jej kontaktów gospodarczych, wprowadzenie na rynek określonych towarów i usług lub poprawa skuteczności ich sprzedaży, wzrost efektywności pracy itp.

Sąd dodał, że skoro wydatki na drobny poczęstunek podawane podczas spotkań z kontrahentami w siedzibie spółki mogą stanowić koszt uzyskania przychodów, to – w kontekście art. 16 ust. 1 pkt 28 ustawy o CIT - nic nie przemawia za odmową zaliczenia wydatków podatnika na zakup usług gastronomicznych od wyspecjalizowanego podmiotu, tylko z tego względu, że ich świadczenie miało miejsce poza jego siedzibą (np. restauracji), jeżeli spełniony został ogólny warunek wynikający z treści art. 15 ust. 1 ustawy o CIT i wydatki te nie miały na celu reprezentacji podatnika w przedstawionym wyżej znaczeniu. Bez znaczenia pozostaje przy tym kwestia wystawności, okazałości czy też ponadprzeciętności usług gastronomicznych.

Wyrok NSA z 10 września 2013 r., II FSK 2019/13