Monika Pogroszewska: Rząd przyjął we wtorek projekt budżetu na 2024 r., uwzględniający m.in. podwyżki dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej. Jak będzie wyglądał harmonogram prac nad budżetem?
Janusz Cichoń: Pierwsze czytanie projektu nastąpi 21 grudnia, a między 27 a 29 grudnia swoje opinie o poszczególnych częściach budżetu mają wyrazić komisje sejmowe. Komisja Finansów Publicznych będzie pracować na tymi opiniami 3 i 4 stycznia. Posłowie mogą składać poprawki do godz. 12;00 4 stycznia. 5 stycznia komisja ma przyjąć sprawozdanie.
10 stycznia planowane jest drugie czytanie projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu, zaś 12 stycznia – trzecie czytanie.
Zakładamy, że 22 stycznia Senat podejmie uchwałę o stanowisku w sprawie ustawy budżetowej. 23 stycznia komisja zajmie się ewentualnymi poprawkami Senatu, zaś 26 stycznia na posiedzeniu plenarnym Sejm rozpatrzy poprawki Senatu.
Prezydent powinien otrzymać ustawę budżetową do podpisu 29 stycznia.
Zobacz również: 603,9 mld zł z podatków w budżecie na 2024 r. >>
Mówił Pan wcześniej, że po uchwaleniu budżetu konieczna może być jego szybka nowelizacja.
Na tym etapie nie ma, moim zdaniem, przymusu szybkiej nowelizacji. Ministerstwo Finansów wprowadziło konieczne zmiany do projektu przygotowanego przez poprzedni rząd. Państwo może funkcjonować w ramach tego budżetu i poczekać z nowelizacją nawet pół roku.
Czego miałaby ona dotyczyć?
Nowelizacja dotyczyłaby szukania oszczędności, racjonalizacji wydatków, przesunięć w ramach poszczególnych działów, ale możliwe są też przesunięcia między działami. Ale nie ma tu jakiejś silnej presji czasowej ani potrzeby pilnych zmian.
Co ze zmianami w podatkach? Premier Donald Tusk zapowiedział w expose wprowadzenie kasowego PIT. Kiedy będziemy mogli poznać szczegóły tych rozwiązań? Czy będą one dotyczyć wszystkich przedsiębiorców rozliczających PIT, czy zostaną wprowadzone na zasadzie dobrowolności?
Na razie jest zbyt wcześnie na szczegóły. Realizujemy nie tylko 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej, ale przede wszystkim umowę koalicyjną i PIT kasowy wymaga jeszcze uzgodnień między koalicjantami. Poza tym deklarowaliśmy, że wprowadzając zmiany przepisów, będziemy się trzymać pewnych reguł: najpierw muszą zostać przygotowane założenia do projektu, potem należy przeprowadzić konsultacje ze środowiskiem przedsiębiorców. Zaś same zmiany będą wprowadzane z co najmniej sześciomiesięcznym okres vacatio legis.
Należy też wziąć pod uwagę, że wokół zapowiedzi kasowego PIT pojawiło się sporo emocji. To są kwestie, które musimy wyjaśnić ze środowiskiem przedsiębiorców i dać im czas, żeby się do tych propozycji odnieśli.
Tego typu rozwiązania powinny wchodzić w życie z początkiem nowego roku podatkowego, a z oczywistych powodów nie damy rady zrobić tego od 1 stycznia 2024 r. Realną datą wejścia w życia PIT kasowego może być 2025 r.
W umowie koalicyjnej pojawiła się też zapowiedź wprowadzenia korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej. Czy planowane są rozwiązania dotyczące wprowadzenia składki zryczałtowanej (kwotowej)?
To jest pytanie do Ministerstwa Finansów. Taka była zapowiedź w umowie koalicyjnej, jednak ta zmiana również wymaga spokojnej analizy i przeprowadzenia konsultacji z przedsiębiorcami.
Chcemy przeprowadzać reformy w inny sposób, niż to się działo do tej pory, kiedy ważne zmiany były uchwalane na jednym posiedzeniu.
