Chodzi o art. 126 ordynacji podatkowej. Jego treść została zmieniona ustawą z 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych (Dz.U. poz. 2320). Zgodnie z dodanym paragrafem drugim to tego artykułu, od 5 października 2021 r. sprawy podatkowe mogą być załatwiane z wykorzystaniem pism generowanych automatycznie i opatrzonych kwalifikowaną pieczęcią elektroniczną organu podatkowego. W przypadku pism generowanych automatycznie, przepisów o konieczności opatrzenia pisma podpisem pracownika urzędu obsługującego ten organ nie stosuje się.

 

Nowe zasady komunikowania się z podatnikiem

- Wprowadzane na mocy ustawy o doręczeniach elektronicznych zmiany mogą oznaczać istotne zmiany w zakresie sposobów komunikacji z organami podatkowymi. Po pierwsze w ramach tych relacji zrównane zostaną: forma pisemna i elektroniczna, a w związku z tym organy podatkowe nie będą zobowiązane do uzyskiwania zgody podatników na doręczanie pism w formie dokumentu elektronicznego – tłumaczy Maciej Gruchot, doradca podatkowy, partner w kancelarii Kempa Gruchot Rawicz-Zaborowska.

Wprowadzona została też zmiana polegająca na możliwości automatycznego załatwiania spraw z wykorzystaniem pieczęci elektronicznej organów podatkowych. W uzasadnieniu do projektu nowelizacja wskazano, że pozwoli to docelowo na automatyczne wydawanie zaświadczeń i potwierdzeń czynności realizowanych w ramach usług online, zaś sama zmiana ma charakter wyłącznie procesowy.

Zdaniem Macieja Gruchota, na tym etapie można rzeczywiście zakładać, że zmiana będzie ukierunkowana przede wszystkim na skrócenie czasu oczekiwania na podstawowe usługi administracji podatkowej. - Wydaje się jednak, że brak ograniczenia zakresu, w którym sprawy podatkowe mogą być załatwiane w sposób zautomatyzowany, może spowodować, że w przyszłości organy podatkowe będą dążyły do stopniowego zwiększania zakresu spraw zarządzanych przez algorytmy Ministerstwa Finansów – przewiduje Maciej Gruchot.

Zobacz również: Prof. Brzeziński: Podła kondycja prawa podatkowego to oczywistość >>

 

Pisma urzędowe muszą mieć szczegółowe i precyzyjne uzasadnienie

Nowe rozwiązanie budzi mieszane uczucia także u dr. Grzegorza Kelera, adwokata w kancelarii SPCG. Nasz rozmówca zauważa, że z jednej strony możliwość automatycznego generowania pism będzie stanowiła ułatwienie dla urzędników i być może przyspieszy prowadzenie przynajmniej niektórych postępowań. Jest też szansa, że pisma generowane w ten sposób będą wolne od prostych błędów językowych czy błędów rachunkowych, które można napotkać w pismach sporządzanych przez urzędników. Z drugiej strony istnieje jednak obawa, że pisma generowane automatycznie będą nadmiernie uproszczone.

Należy pamiętać, że decyzje i niektóre postanowienia powinny zawierać uzasadnienie faktyczne i prawne, a jego treść ma niezmiernie istotne znaczenie w procedurze odwoławczej. Podatnik powinien wiedzieć, dlaczego organ wydał takie a nie inne rozstrzygnięcie, a organ odwoławczy i sądy muszą mieć zapewnioną możliwość weryfikacji jego prawidłowości. Dlatego, jak podkreśla dr Grzegorz Keler, organ podatkowy powinien wyczerpująco i przekonująco wyjaśnić przyczyny, które stały u podstaw wydania decyzji lub postanowienia. Trudno zastosować taką samą czy bardzo podobną treść uzasadnienia dla większej liczby rozstrzygnięć w sprawach, których przedmiot nie jest identyczny. Istnieje więc obawa, że w pismach generowanych automatycznie takie niuanse nie będą uwzględnione.

 

Automat podejmą decyzje podatkowe

To jednak nie koniec. Jeszcze dalej idącym skutkiem omawianej nowelizacji może być nie tylko generowanie pism w sposób automatyczny, rozumiane jako czynność techniczna, ale w praktyce także rozstrzyganie spraw przez system informatyczny, bez udziału czynnika ludzkiego. Tego rodzaju rozwiązanie budziłoby poważne wątpliwości z punktu widzenia gwarancji procesowych stron postępowania.

Dr Grzegorz Keler zwraca uwagę, że automatycznie generowanie powinny zatem być tylko pisma o charakterze technicznym, np. zawiadomienia. Problem jednak w tym, że nowa regulacja takiego ograniczenia nie zawiera. Literalna wykładnia art. 126 par. 2 ordynacji podatkowej wskazuje na to, że każde pismo w postępowaniu podatkowym może zostać wygenerowane automatycznie. Jednocześnie z projektu uzasadnienia ustawy nie wynika, by nie mogło to dotyczyć np. decyzji. Podatnikom pozostaje zatem liczyć na rozsądek organów stosujących omawiany przepis.