Projekt rozporządzenia określającego podział subwencji oświatowej na 2024 r. przewiduje utrzymanie premiowania finansowania szkół z mniej zamożnych miejscowości. Ma to na celu dalsze wzmacnianie wsparcia szkół w zależności od zamożności jednostki samorządu terytorialnego (JST) i wielkości szkoły.  W 2023 r. MEiN postawił przede wszystkim na wspieranie szkół położonych na terenach wiejskich i w miastach do 5 tys. mieszkańców. Teraz zamierza nieco zmienić podejście.

 

Mniejsza gmina z większą subwencją

Wskaźnik zamożności ustalany jest na podstawie dochodów podatkowych i wskaźnika określającego wielkość szkoły dla dzieci i młodzieży prowadzonych przez mniej zamożne samorządy, w których poziom dochodów pozasubwencyjnych (PIT, podatek od nieruchomości) kształtuje się na niższym poziomie. Służy - jak to uzasadniało MEiN - utrzymaniu najmniejszych szkół, gdzie poziom kosztów jest wielokrotnie wyższy niż w przypadku szkół, w których liczba uczniów jest wyższa.

Już w zeszłym roku takiej zmianie sprzeciwiali się samorządowcy z organizacji zrzeszających większe ośrodki. Unia Miast Polskich zwracała uwagę, że podział subwencji nie premiuje naprawdę biednych gmin. Zwracała też uwagę że duże miasta ponoszą szereg dodatkowych wydatków. Są one związane z koniecznością rozbudowy infrastruktury oświatowej, także w związku z kształceniem uczniów w szkołach ponadpodstawowych, którzy nie są mieszkańcami danego powiatu. Zwracali też uwagę, że - choć standaryzacja wydatków na oświatę jest potrzebna - to nie istnieje prosty podział na bogate miasta i biedne wsie.

 

Resort uwzględni większe miasta

Projekt rozporządzenia dotyczącego subwencji na 2024 r. zakłada kolejne zwiększenie wagi P3 - z 0,33 do 0,4, jednak tym razem resort chce dowartościować również większe miejscowości - te powyżej pięciu tysięcy mieszkańców. Oprócz zwiększenia samej wagi, zmieni się bowiem podstawa wyliczania współczynnika zamożności. Resort dostrzegł, że położenie szkoły na terenie wiejskim czy w małym mieście nie musi oznaczać, że jest to mała szkoła.

- Jednocześnie szkoły w miastach powyżej 5 tys. mieszkańców z małą liczbą uczniów nie otrzymują w ramach subwencji oświatowej dodatkowych środków związanych z ich położeniem. Ponadto, dochody wyliczone odrębnie dla gminy, powiatu i województwa, w przeliczeniu na jednego mieszkańca nie będą uwzględniały w przypadku gmin rekompensaty, o której mowa w ustawie z 17 listopada 2021 r. o rekompensacie dochodów utraconych przez gminy w 2018 r. w związku ze zmianą zakresu opodatkowania elektrowni wiatrowych (Dz. U. z 2022 r. poz. 30). Rozwiązanie to ma zapobiec sytuacji, w której uwzględnienie w liczeniu wskaźnika zamożności JST dochody z tytułu ww. rekompensaty spowodowałby, że dana JST osiągnie wyższy wskaźnik zamożności a w konsekwencji – naliczenie niższych środków w zakresie wag P1–P3 - wskazano w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia.

Zobacz również: Sąd: Protokoły rady pedagogicznej należy udostępnić

 

Miasto nie zawsze bogatsze niż wieś

- System finansowania oświaty skonstruowany jest tak, że najgorsze, co może zdarzyć się miastu, to mieć pięć tysięcy jeden mieszkańców - mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. - Taki próg liczby mieszkańców pojawił się lata temu i moim zdaniem jest wzięty z sufitu, nie umiem powiedzieć, dlaczego akurat ta liczba stanowi podstawę do zmian w poziomie finansowania oświaty - wskazuje. Tłumaczy, że nie ma prostej zależności pomiędzy liczbą mieszkańców a wydatkami gminy na oświatę, co powinno być uwzględniane w przepisach dotyczących finansowania oświaty.

Czytaj w LEX: Piszczek Marzena, Surówka Krzysztof, Sytuacja finansowa samorządu terytorialnego w Polsce w latach 2018-2022 a idea samorządności - na przykładzie gmin, miast na prawach powiatu oraz miast metropolitalnych >

 

- Mitem jest, że małe szkoły są tylko na wsiach, w miastach jest ich aż jedna trzecia, dlatego musimy dążyć do maksymalnie sprawiedliwego podziału pieniędzy na oświatę. Pozytywnie oceniamy każdą zmianę w tym kierunku, ale to tylko kropla w morzu potrzeb. Partie, które wygrały wybory, oferują podwyżki dla nauczycieli, nawet o trzydzieści procent. Mamy nadzieję, że przy okazji zapoczątkowana zostanie dyskusja o wyrównaniu luki w finansowaniu oświaty, która obecnie wynosi czterdzieści miliardów złotych. Potrzebny jest krok w stronę urealnienia nakładów na oświatę ponoszonych przez państwo, bo obecnie koszty są niedoszacowane, co obciąża budżety samorządów. Liczymy na dyskusję o zmianach w działaniu systemu oświaty i przygotowanie zmian w tym zakresie - podkreśla Marek Wójcik.

Czytaj też w LEX: Zarządzanie ryzykiem w jednostce oświatowej >

 

Autonomia samorządów w kształtowaniu sieci szkół

Według samorządowców JST powinny mieć większą autonomię w kształtowaniu sieci szkół. Prawo i Sprawiedliwość, jeszcze podczas pierwszej kadencji, wzmocniło uprawnienia kuratorów oświaty tym zakresie. Wiele decyzji - także likwidacja szkoły - wymaga uzyskiwania ich wiążącej opinii. To ogranicza swobodę gmin i powiatów w decydowaniu o podległych sobie szkołach. Tym bardziej wobec malejącego przyrostu naturalnego. O ile dziś, według danych GUS, rodzi się około 300 tys. dzieci rocznie, to już od 2024 roku przyrost będzie spadać. I to systematycznie do 2034 roku, kiedy nieznacznie ustabilizuje się na poziomie nieco ponad 270 tys. urodzin rocznie.

O ile w 2024 r. w szkołach podstawowych do klas 1-8 będzie uczęszczać łącznie 3 mln 113 tys. uczniów, to w 2034 r. będzie ich już 2 mln 542 tys. Dziś średnio w jednym oddziale jest 25 dzieci, ale co roku liczba ta będzie spadać o jednego ucznia, aż w 2031 r. wyniesie średnio 18 uczniów.
- Nie da się, niestety, pozostawiać przez dłuższy czas tej samej liczby oddziałów, nawet tej samej liczby szkół i przedszkoli - uważa Grzegorz Pochopień, współwłaściciel Centrum Doradztwa i Szkoleń Omnia. Po prostu będziemy mieli ponad 20 proc. mniej dzieci w szybkiej perspektywie. Jeśli system się nie zmieni, musimy niestety zacząć o tym myśleć i nie mamy na to zbyt dużo czasu – podkreśla.

Czytaj też w LEX: Kubalski Grzegorz Piotr, Analiza zaspokojenia kosztów funkcjonowania edukacji częścią oświatową subwencji ogólnej >