Pracownik szczególnie chroniony (np. działacz związkowy, pracownik w wieku przedemerytalnym), który został zwolniony, otrzymał uprawnienie do uzyskania zabezpieczenia na czas trwania procesu z pracodawcą (art. 755(5) k.p.c.). Zabezpieczenie to polegać będzie na obowiązku dalszego zatrudniania pracownika, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. W polskich realiach sądowych może to trwać nawet kilka lat. Podstawą udzielenia zabezpieczenia ma być wyłącznie uprawdopodobnienie przez pracownika istnienia roszczenia.

Czytaj również: Przepis nakazujący przywrócenie pracownika do pracy - do pilnej zmiany>>

Nowa, lepsza pozycja pracownika szczególnie chronionego, w sporze z pracodawcą

Uprawnienie do uzyskania szczególnego zabezpieczenia przysługuje tym pracownikom szczególnie chronionym, którzy dochodzą przywrócenia do pracy lub uznania wypowiedzenia za bezskuteczne. Naturalnie uprawnienie to nie dotyczy pracowników, którzy nie zamierzają kontynuować stosunku pracy i żądają wyłącznie odszkodowania.

Konstrukcja nowych przepisów w sposób skrajny faworyzuje jedną stronę procesu, tj. zwalnianego pracownika. Sąd może odmówić udzielenia zabezpieczenia tylko wtedy, gdy roszczenie pracownika jest oczywiście bezzasadne. W praktyce najprawdopodobniej większość pracowników będzie więc przywracana do pracy niemal automatycznie. Odmowa przywrócenia chronionego pracownika będzie zapewne następować sporadycznie, w najbardziej oczywistych przypadkach. Dotyczyć to będzie przede wszystkim tych spraw, w których pracodawcy dysponować będą mocnym materiałem dowodowym (np. film z nagraniem kradzieży), już na etapie zwolnienia pracownika.

Czytaj też w LEX: Zwiększona ochrona pracowników - zmiany od 22 września 2023 r. >

Jak pokazuje natomiast praktyka, pracodawcy rzadko gromadzą tego typu materiał dowodowy już na etapie zwolnienia. Najczęściej istotna część materiału dowodowego to zeznania świadków. Aby zatem pracodawca mógł udowodnić swoje racje, sąd musi przesłuchać świadków. W praktyce pierwsze przesłuchania świadków następują długo po złożeniu pozwu (co najmniej kilka miesięcy). Zapewne pracownicy będą natomiast składać wnioski o przywrócenie do pracy (zabezpieczenie) znacznie wcześniej, nawet jeszcze przed wniesieniem pozwu.

Nowe przepisy pośrednio wymuszają zatem na pracodawcach jeszcze większą staranności przy gromadzeniu materiału dowodowego, potwierdzającego prawdziwość przyczyn wskazanych w wypowiedzeniu. Pracodawca, który nie zgromadził odpowiedniego materiału dowodowego już na etapie zwolnienia pracownika, wystawi się na istotne ryzyko szybkiego powrotu zwolnionego pracownika do pracy. Powrotu szczególnego. Powrotu pracownika, z którym toczy spór sądowy dotyczący zwolnienia z pracy.

 

Nowość / Bestseller
Nowość / Bestseller

Kazimierz Jaśkowski

Sprawdź  

Podwójne wynagrodzenie za czas procesu?

Zasadą jest, że w przypadku wystąpienia przez pracownika z roszczeniem o przywrócenie do pracy, pracownikowi wygrywającemu spór przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 2 miesiące (art. 47 k.p.). Zasada ta nie dotyczy jednak kluczowych kategorii pracowników szczególnie chronionych (np. kobiet w ciąży, pracowników w wieku przedemerytalnym, czy też chronionych działaczy związkowych). Pracownicy ci uprawnieni są do uzyskania wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy. Jeżeli zatem przykładowo proces z takim pracownikiem trwa 3 lata, to w razie przegrania sporu pracodawca zapłaci wynagrodzenie za cały ten okres.

Rodzi się pytanie, czy tego typu uprawnienie przysługiwać będzie również tym pracownikom szczególnie chronionym, którzy w procesie uzyskali zabezpieczenie, a zatem pracodawca ma obowiązek zatrudniać ich przez cały okres procesu. Nowe przepisy nie rozstrzygają tej kwestii. Wykładnia językowa oraz funkcjonalna art. 47 k.p. prowadzi jednak do wniosku, że przepis ten nie powinien znajdować zastosowania do pracowników zatrudnianych przez czas procesu. Wynagrodzenie zasądzane pracownikom przywracanym do pracy przysługuje bowiem „za czas pozostawania bez pracy”. Pracownik zatrudniany w trakcie procesu na podstawie zabezpieczenia nie powinien być traktowany jako pracownik pozostający bez pracy. Faktycznie pracownik ten w dalszym ciągu zatrudniany jest przez czas procesu i w związku z tym otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenie. Brak jest zatem uzasadnienia, aby tego typu pracownik otrzymał dodatkowe wynagrodzenie „za czas pozostawania bez pracy” (obok wynagrodzenia otrzymanego w związku z „tymczasowym przywróceniem”).

 

Sprawdź również książkę: Meritum Prawo pracy 2023 >>


Brak prawa do odszkodowania

Zasadą jest, że zwolniony pracownik może dochodzić albo przywrócenia do pracy (a tym samym wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy) (Opcja 1) albo odszkodowania (do wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia) (Opcja 2). Prawo do „tymczasowego przywrócenia” do pracy przysługuje natomiast tylko tym pracownikom, którzy dochodzą w pozwie przywrócenia do pracy (Opcja 1) (ewentualnie uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, co jest w finalnym skutku tożsame z przywróceniem do pracy).

Jak zostało to opisane powyżej, fakt udzielenia pracownikowi zabezpieczenia, faktycznie pozbawia go prawa do uzyskania wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy (z przyczyn opisanych powyżej). Rodzi się zatem pytanie, czy tego typu pracownik może w zamian uzyskać prawo do odszkodowania. W mojej ocenie brak jest podstaw do stosowania przepisów o odszkodowaniu (art. 47(1) k.p.) do przypadków dochodzenia przywrócenia do pracy. Wykładnia językowa przepisów k.p. jednoznacznie wskazuje, że roszczenie o odszkodowanie przysługuje tylko w tych przypadkach, w których pracownik nie zostaje przywrócony do pracy. Funkcją odszkodowania jest to, aby zrekompensować pracownikowi fakt niezgodnego z prawem zakończenia stosunku pracy, a nie fakt braku możliwości uzyskania szczególnego świadczenia, jakim jest wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.

Przemysław Mazur, radca prawny, managing associate w Romanowski i Wspólnicy

Zobacz też w LEX: Przewodnik po zmianach w prawie pracy 2023 >