Jeżeli na konto zmarłego wpłynie emerytura lub renta, która zmarłemu przysługiwała, czyli za ten miesiąc, w którym bliska nam osoba zmarła to – bez względu na to, czy śmierć nastąpiła pierwszego dnia miesiąca, czy w jego połowie, wypłaconych pieniędzy nie trzeba będzie zwracać w przyszłości. - Jeżeli jednak listonosz przyniesie emeryturę, która należała się za miesiąc już po śmierci naszego bliskiego, wtedy te pieniądze już się rodzinie nie należą – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. I podkreśla: – Taka sytuacja jest wtedy, gdy nasz bliski umiera np. w ostatnim dniu czerwca a na konto wpływa emerytura lub renta za lipiec, czyli już należna za następny miesiąc.

Czytaj również: Jak otrzymać emeryturę czy rentę po zmarłym? >

Czytaj też: Choć zmarły nie doczekał wydania decyzji o prawie do emerytury, to wdowa po nim uzyska wypłatę gwarantowaną >>>

Co zrobić z emeryturą czy rentą?

Według rzeczniczki, pieniądze, które wpływają do banku już po śmierci osoby bliskiej należy po prostu zostawić na koncie. - My sami poprosimy bank o ich zwrot. Jeśli jednak rodzina już pieniądze wypłaciła, wtedy najlepiej zasilić konto kwotą, której brakuje. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której ZUS zwróci się do bliskich zmarłego z żądaniem zwrotu nienależnie pobranych pieniędzy – dodaje Kowalska-Matis. I przypomina, że jeżeli emeryturę do domu przynosi listonosz, to po prostu nie zależy jej odbierać. Wtedy zostanie ona zwrócona do ZUS.

- Jeśli ktoś nie jest pewny, co ma zrobić lub pieniądze wprawdzie należą się rodzinie a zostały do ZUS zwrócone, wtedy można złożyć wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia. Rodzina ma na to aż 12 miesięcy – twierdzi Iwona Kowalska-Matis. 

Gdy do ZUS wpływa wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia po osobie uprawnionej do świadczeń emerytalno-rentowych, Zakład wydaje formalną decyzję i przekazuje pieniądze osobom uprawnionym. Druk ENS można złożyć także online poprzez indywidualne konto na platformie internetowej PUE ZUS. Należy to zrobić przed upływem 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której przysługiwało świadczenie.

- Najprostszą jest sytuacja, gdy listonosz przynosi pieniądze wtedy, gdy nasz bliski żyje. Te bez żadnych wątpliwości można zatrzymać gdyż jest to wypłata należna za dany miesiąc. Natomiast po śmierci emeryta czy rencisty, listonosz nie powinien już wypłacać świadczenia domownikom, tylko zwrócić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – zaznacza Iwona Kowalska-Matis.

W sytuacji, gdy wypłaci takie świadczenie po zmarłym lub zostanie ono wypłacone z konta osoby zmarłej, Zakład będzie dochodził zwrotu przekazanej kwoty brutto. - Pieniądze wypłacone po śmierci emeryta lub rencisty zawsze trzeba zwrócić, jako nienależnie pobrane świadczenie – podkreśla Kowalska-Matis.

Czytaj też: Odprawa pośmiertna - zwolnienie od podatku dochodowego od osób fizycznych >>>