W „Strategii Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na lata 2021-2025” ZUS bardzo enigmatycznie przedstawił swoje plany dotyczące automatyzacji rozliczeń płatników składek oraz konsolidacji i automatyzacji wypłaty zasiłków. Szczegóły swoich zamierzeń zaprezentował natomiast przedsiębiorcom. Jak ustalił serwis Prawo.pl, prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS i pracownice Zakładu o szczegółach przygotowywanych zmian poinformowały na posiedzeniu Rady Przedsiębiorczości przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców już kilka tygodni temu.

Eksperci, którym przedstawiliśmy plany ZUS nie mają wątpliwości, że są to bardzo poważne plany, zaś ich realizacja będzie stanowiła bardzo dużą ingerencję w obecny system zasiłków.

Czytaj w LEX: Okres wyczekiwania a prawo do świadczeń chorobowych - poradnik na przykładach >

ZUS nie kryje, że obowiązujące przepisy stwarzają możliwości nadużywania przepisów, np. wielokrotne czy bardzo długie korzystanie z zasiłku chorobowego czy - po bardzo krótkim okresie podlegania ubezpieczeniu - możliwe jest pobieranie nawet przez bardzo długi okres świadczeń. Przygotowywane rozwiązania mają ukrócić nadużycia. Jakie zmiany przygotowuje zatem ZUS pod hasłem konsolidacji i automatyzacji wypłaty zasiłków? Przede wszystkim - w zasiłku chorobowym.

Czytaj również: Projekt ZUS: Zasiłek macierzyński i opiekuńczy po uzyskaniu uprawnień>>
 

Jest 180 dni, będzie - 91, a ma być… 30

Jeszcze parlament nie zakończył pracy nad przygotowaną przez rząd zmianą ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, w której ustawodawca skraca z obecnych 180 dni do 91 dni okres pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu ubezpieczenia  (ustawa trafiła do Senatu), a już wiadomo, że nie jest to prawdopodobnie ostatnie słowo rządzących. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zamierza bowiem zaproponować dalsze skrócenie tego okresu do 30 dni.

- Proponujemy, by zasiłek chorobowy przysługiwał z zasady osobom ubezpieczonym. Zakładamy, że po ustaniu zatrudnienia ta ochrona może być krótsza. Proponujemy taką ochronę przez 30 dni – mówiła na 23. posiedzeniu Rady Przedsiębiorców Agnieszka Ślązak z Departamentu Zasiłków w Centrali ZUS.

Zobacz procedurę w LEX: Podmioty wypłacające świadczenia w razie choroby i macierzyństwa >

Radca prawny Magdalena Januszewska, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego przyznaje, że w praktyce osoby, którym kończy się wypowiedzenie często korzystają ze zwolnień lekarskich. - Pozwala to nawet przez kilka miesięcy otrzymywać pozwalający się utrzymać dochód, choć w wypadku dobrze zarabiających niższy niż w czasie pracy, bo obliczany od maksymalnie 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Skłania do tego niska wysokość zasiłku dla bezrobotnych. Nie zawsze jest to nadużycie. Często bowiem zainteresowani w tym okresie leczą różne zaniedbywane wcześniej schorzenia, np. idą wówczas na zabiegi lub operacje ortopedyczne – mówi mec. Januszewska.

 


Okres zasiłkowy i podstawa wymiaru do zmiany

W swoim projekcie ZUS proponuje też zmianę zasad ustalania tzw. okresu zasiłkowego, czyli okresu pobierania zasiłku chorobowego. Bo, według ZUS, przepisy obowiązujące pozwalają na długotrwałe korzystanie z zasiłku chorobowego. Po nawet jednodniowej przerwie możliwe jest otworzenie nowego, kolejnego okresu zasiłkowego i zdarzają się takie przypadki, że to się powtarza.

Zakład proponuje więc, by okresy zwolnień lekarskich, jakie otrzymuje pracownik sumowały się - niezależnie od tego, z jakiego powodu jest wystawione zwolnienie lekarskie. Istotna ma być tylko przerwa. – Jeśli, jak proponujemy,  przerwa nie przekroczyłaby 90 dni, to zwolnienia lekarskie byłyby zliczane przed tą przerwą i po przerwie do jednego okresu zasiłkowego. Po wyczerpaniu okresu zasiłkowego pracownik mógłby ubiegać się o kolejne świadczenie z tytułu choroby, które funkcjonuje w aktualnych przepisach, czyli świadczenie rehabilitacyjne – mówiła Agnieszka Ślązak.  

Czytaj w LEX: Premie i nagrody a podstawa wymiaru zasiłku chorobowego >

ZUS chce też uprościć zasady liczenia wynagrodzenia za czas choroby, które finansuje pracodawca, tak by wypłacane wynagrodzenie chorobowe było liczone na podstawie zwolnień lekarskich otrzymanych przez pracownika, niezależnie od tego, czy za okres tego zwolnienia otrzyma wynagrodzenie chorobowe, czy nie. Po wyczerpaniu tego okresu (33 dni - dla pracowników, a 14 dni - dla pracowników powyżej 50. roku życia) wypłacany byłby zasiłek chorobowy.

Czytaj w LEX: Potrącenia z zasiłku chorobowego >

W planach jest również uproszenie zasad obliczania podstawy wymiaru zasiłku i częstsze niż obecnie obliczanie podstawy wymiaru zasiłku. I tak, podstawą wymiaru zasiłku ma być podstawa wymiaru składek, bez wyłączania niektórych składników wynagrodzeń, bez badania, jakie składniki tam wchodzą. Liczyć się będzie wynagrodzenie wypłacone w miesiącu.

Czytaj w LEX: Zasiłek chorobowy przedsiębiorcy – poradnik krok po kroku >

ZUS chce też, by ponowne ustalenie podstawy wymiaru zasiłku następowało po przerwie wynoszącej co najmniej jeden miesiąc, a nie jak dziś – po trzech miesiącach.

- W systemie zasiłkowym najtrudniejszym elementem jest obliczenie podstawy wymiaru zasiłku. Pobierającemu zasiłek trudno jest zweryfikować, czy wypłacona mu kwota jest prawidłowa. Niektóre przepisy pozwalają na „ciągnięcie” wysokiej podstawy wymiaru zasiłku, mimo że w ostatnim czasie ubezpieczony płaci niższe składki. Proponowane zmiany być może uproszczą system, ale trudno ocenić, czy uczynią go bardziej sprawiedliwym – uważa Magdalena Januszewska.   

Czytaj w LEX: Jak obliczać zasiłek chorobowy - poradnik krok po kroku >

Jak podkreśla Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP, skalę nadużyć w wykorzystywaniu zwolnień lekarskich odczuwają również pracodawcy. Absencja pracownika z tytułu przebywania na zwolnieniu bez uzasadnionej przyczyny zaburza tok pracy, a także powoduje duże koszty. - Przejęcie przez ZUS wypłaty zasiłków od pracodawców zgłaszających ponad 20 ubezpieczonych wydaje się być dobrym rozwiązaniem, bowiem odciąży płatników od często skomplikowanej procedury naliczania podstawy wymiaru zasiłku. Jednak skoro planuje się zmianę ustalania podstawy wymiary zasiłku, niezrozumiałe jest, dlaczego ZUS miałby w takim przypadku wyręczać płatnika. Jeżeli pracodawcy mają problem z ustaleniem podstawy wymiaru zasiłku, to należy zmienić sposób jej obliczania bez konieczność angażowania organu rentowego – mówi Katarzyna Siemienkiewicz. Jak twierdzi, wydaje się, że zmiana ta ma w rzeczywistości służyć gromadzeniu jeszcze większej ilości danych o ubezpieczonych niż uproszczeniu procedury.  

Czytaj w LEX: Świadczenia chorobowe na przełomie roku >

Zdaniem eksperta ds. prawa pracy Pracodawców RP, zmiana sposobu obliczania okresu zasiłkowego będzie sprzyjała niwelowaniu nadużyć, jednak może negatywnie wpłynąć na osoby faktycznie chore. - Prawdopodobnie będzie prowadziła do wypychania z rynku pracy osób przewlekle chorych lub mających wiele chorób współistniejących. Zliczanie wszystkich występujących u ubezpieczonego okresów niezdolności do pracy z powodu różnych schorzeń do jednego okresu zasiłkowego będzie prowadziło do szybszego wykorzystania dostępnych świadczeń chorobowych, a w konsekwencji - do konieczności wcześniejszego ubiegania się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Wprowadzając tego typu rozwiązania należy mieć na uwadze nie tylko przypadki nadużyć, ale też sytuację osób faktycznie potrzebujących tych świadczeń. Patologie nie mogą stać się podstawą do pozbawiania chorych ochrony ubezpieczeniowej. Ustawodawca powinien o tym pamiętać – zaznacza Siemienkiewicz. I dodaje: Ponadto w praktyce często jest tak, że pracownik który dowiaduje się o planowanej redukcji etatów w miejscu pracy, udaje się na zwolnienie lekarskie, aby uniknąć zwolnienia. Jak mówi Siemienkiewicz, to są ewidentne przypadki nadużycia prawa, które należy kontrolować. - ZUS posiada narzędzia pozwalające określić skalę nieprawidłowości i powinien z nich częściej korzystać. Być może konieczne jest również wprowadzenie efektywniejszych narzędzi kontroli oraz większa współpraca płatników i ZUS w tym zakresie – dodaje.

 


Zasiłek obliczany w zależności od stażu pracy u pracodawcy

Propozycje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych obejmują również zmiany dotyczące obliczania zasiłku dla osób krótko ubezpieczonych, czyli takich, które nie mają 12-miesięcznego okresu, z którego co do zasady ma być obliczana podstawa wymiaru zasiłku. ZUS chce zróżnicować osoby w zależności od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy na osoby, które zaczynają pracę i tego okresu do obliczenia podstawy wymiaru jeszcze nie mają - tym przypadku kwoty, od których została naliczona składka byłyby dzielone przez 12 (a nie przez liczbę faktycznych miesięcy ubezpieczenia), a w przypadku osób dłużej zatrudnionych do obliczenia zasiłku przyjmowane byłyby 12 miesiące.

Czytaj również: ZUS chce wszystko wiedzieć o każdym swoim kliencie>>
 

Ograniczanie prawa do świadczeń sposobem na wydatki FUS?

- Działania ZUS oraz zapowiedzi rządu zmierzają w stronę przejęcia przez Zakład odpowiedzialności za wypłatę świadczeń krótkoterminowych. Aby to uprościć ustawodawca wprowadza szereg rozwiązań uszczelniających system ubezpieczeń społecznych. Można się spodziewać, że ZUS przejmując na siebie obowiązek obliczania wysokości świadczeń oraz wypłaty zasiłków będzie także kontrolował świadczeniobiorców. W tym celu prowadzone będą działania analityczne dobierające do kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich przypadki o największym prawdopodobieństwie nadużyć. Wszystko to ma na celu poprawienie kondycji Funduszu Chorobowego, który ze względu na wprowadzane zmiany po stronie wydatkowej jest stale niewydolny – mówi de Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego.

Przypomina, że na wzrost wydatków Funduszu Chorobowego największy wpływ miała polityka prorodzinna poprzedniego rządu. - Wprowadzenie rocznych urlopów rodzicielskich było elementem wsparcia państwa dla rodzin, ale doprowadziło do wzrostu wydatków z Funduszu Chorobowego. Niewydolność funduszu dla obecnej władzy stała się przyczynkiem do uszczelniania systemu i kontrolowania różnych grup ubezpieczonych, w szczególności kobiet prowadzących działalność gospodarczą. Jednak rząd i ZUS idą dalej i zamierzają ograniczać prawo do świadczeń kolejnym grupom np. osobom po ustaniu okresu ubezpieczenia – zaznacza dr Kolek.  

Zobacz procedurę w LEX: Kontrola zawyżania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne >