Badania Kincentric – firmy doradczej w obszarze strategicznego zarządzania kapitałem ludzkim, przeprowadzone w 2021 r. w Polsce, w firmach technologicznych, IT oraz obszarach technologicznych w korporacjach,   potwierdzają, że pracownicy technologii czują coraz mniejszy związek z pracodawcami. Są coraz bardziej skłonni do rozglądania się za najlepszymi dla siebie ofertami pracy. Pokazuje to mierzony przez Kincentric wskaźnik zaangażowania pracowników, który w czwartym kwartale wyniósł 47 proc., co oznacza spadek o 10 p.p. w porównaniu do poprzednich kwartałów ubiegłego roku (I kw. - III kw. – 57 proc.). Dla porównania, ogólnopolski wskaźnik zaangażowania w pierwszych trzech kwartałach spadał, ale był to spadek jedno-cyfrowy (I kw., II kw., II kw. odpowiednio: 56 proc., 50 proc., 45 proc.). Wskaźnik ten mierzy intelektualny i emocjonalny związek pracownika z pracodawcą i jest dobrym prognostykiem tego, czy pracownik jest skłonny pozostać w firmie na dłużej i będzie chciał ją polecać jako pracodawcę.

W badaniach od lat nastroje pracowników technologii są lepsze niż pracowników innych branż i funkcji, ze względu na mocne starania większości pracodawców, aby utrzymać ten strategiczny dla rozwoju biznesu segment. Obecny wskaźnik zaangażowania na poziomie 47 proc. mocno przybliżył nastroje pracowników z branży technologii do nastrojów przeciętnego polskiego pracownika, co oznacza większe oczekiwania tej grupy wobec pracodawców i rodzi jeszcze większe wyzwania dla ich utrzymania.

Pogłębia się także silna presja na wzrost wynagrodzeń w tej branży. Polscy pracownicy chętnie przyjrzą się propozycji od zagranicznych pracodawców, ponieważ – pracując z domu – mogą nawiązać współpracę z pracodawcą z dowolnego kraju. Co więcej – coraz częściej punktem odniesienia i aktualną aspiracją dla polskich pracowników jest wysokość zarobków ich kolegów z Europy Zachodniej czy USA.

Czytaj również: Lewiatan: Praca 4.0. Rynek pracy zmienia się dynamicznie

Nie tylko pieniądze są najważniejsze dla pracowników tej branży

Badania wśród pracowników polskich firm, które mówią o potrzebie aktualizacji wynagrodzeń do światowej oferty rynkowej w sektorze IT, pokazują jednocześnie, że pracowników bardzo motywuje poczucie sensu wykonywanej pracy, oznaczające w tym sektorze możliwość  uczestnictwa w budowaniu technologicznej wizji przyszłości i strategii dla ich obszaru, jak również poczucie wpływu na rozwój technologii w firmie. Wskazywane przez nich czynniki bardzo silnie wiążą się z perspektywami osobistego rozwoju zawodowego.

Dla pracowników najważniejsze jest aktualnie, aby mieli oni poczucie sensu przebywania w danej organizacji. Muszą mieć przekonanie, że pracują z najnowszymi technologiami i perspektywę tego, jak rozwiną się w danym miejscu. Kluczowe dla nich jest np. to, czy będą mogli sami (in house’owo) tworzyć i testować innowacyjne rozwiązania czy też pracować na technologiach z zewnątrz i wyłącznie je wdrażać czy adaptować. Oraz to, czy będą mogli proponować nowe rozwiązania i czy firma będzie otwarta na ich pomysły. Pracownicy czują potrzebę kreowania technologicznej wizji przyszłości. Muszą mieć poczucie wpływu oraz wiedzieć, że mają szansę się rozwinąć w danej organizacji – tłumaczy Zofia Dukielska, senior consultant Kincentric Polska.

 


Kultura pracy – ważna dla utrzymania związku pracownika z pracodawcą w modelu pracy hybrydowej

Do kwestii wynagrodzeń,  możliwości rozwoju i wpływu, dochodzą także czynniki kulturowe. W sytuacji gdy praca zdalna – w ocenie pracowników sektora IT i technologii – nie już aktualnie jakimkolwiek benefitem, a raczej standardem, znaczenia nabiera utrzymanie związku pracownika z organizacją.

– Czynniki transakcyjne, takie jak wysokość wynagrodzenia czy sprzęt, na jakim pracuję oraz czynniki funkcjonalne, takie jak możliwości rozwoju są bardzo ważne. Nie zapominajmy jednak o czynnikach psychologicznych w projektowaniu propozycji wartości firmy dla pracowników obszaru technologii.  Podkreśliłabym tu szczególnie kontakt i regularne relacje z bezpośrednim przełożonym czy najbliższymi współpracownikami w modelu pracy zdalnej – w tym np. wypracowanie sposobów na „bycie razem zdalnie” przez zespół, czyli np. formuły formalnych i nieformalnych interakcji i spotkań oraz sposobów na integrację – co wspiera utrzymanie dobrej atmosfery pracy i poczucie przywiązania do konkretnego zespołu i firmy. Ważne tu jest zdefiniowanie potrzeb pracowników i wypracowanie wspólnych dla zespołu zasad, np. kiedy i po co pojawiamy się w biurze oraz bycie otwartym na ich modyfikacje wraz ze zmieniającą się chociażby sytuacją COVID-ową – podkreśla Dukielska.

 


Firmy powinny starannie przemyśleć swoją propozycję wartości

Zdaniem autorów badania, 2022 to rok interpretacji doświadczeń, które przyniósł nam COVID i przygotowania dobrej oferty wartości dla pracowników. – Coraz ważniejsza staje się tzw. funkcjonalna i psychologiczna oferta wartości, którą możemy dać naszym ludziom, dla których kluczowe jest to, co realnie wniosą do organizacji, jak mogą się rozwinąć, jak kształtują przyszłość swojej branży – uważa Zofia Dukielska. Jej zdaniem, firmy szczególnie powinny zadbać o segmenty, które najszybciej rotują: deweloperów, senior deweloperów – najbardziej doświadczonych i wykwalifikowanych pracowników, a także najmłodszych pracowników, którzy dołączają do organizacji, zdobywają doświadczenie i kierują się w stronę kolejnych marek, aby budować swoje profesjonalne portfolio. - Uważamy, że organizacje powinny zastanowić się na zróżnicowaniem swojej propozycji wartości właśnie pod kątem wspomnianych grup. Ich oczekiwania, chociażby pod kątem wynagrodzeń, są różne – dodaje.