W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów zamieszczono założenia projektu nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Projekt, który przygotowuje Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej ma zapewnić zachowanie realnej wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego przy jednoczesnym dodatkowym wsparciu świadczeniobiorców o najniższych świadczeniach.

Jak podkreślono, mimo wprowadzonych zmian idących w kierunku poprawy sytuacji osób pobierających najniższe świadczenia emerytalno-rentowe, wysokość tych świadczeń wciąż uznawana jest za niewystarczającą w odniesieniu do kosztów utrzymania. Dlatego rząd proponuje, aby w 2021 r., podobnie jak w poprzednich latach, zmodyfikować obecnie obowiązujące zasady waloryzacji.
Zgodnie z propozycją, wszystkie emerytury i renty w 2021 r. mają wzrosnąć o ustawowy wskaźnik waloryzacji, z gwarantowaną kwotą podwyżki 50 zł. Najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i renty socjalne mają być podniesione do 1250 zł, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy – do 937,50 zł.

Dodatkowo – jak czytamy w wykazie prac rządu – wprowadzony ma zostać przepis na wypadek, gdyby okazało się, że rzeczywisty wskaźnik waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych (który znany będzie dopiero w lutym 2021 r.) będzie wyższy od wskaźnika 104,16 proc. zapewniającego kwotę podwyżki waloryzacyjnej na poziomie 50 zł w odniesieniu do najniższych świadczeń. - W takim przypadku waloryzacji świadczeń w 2021 r. dokona się rzeczywistym wskaźnikiem waloryzacji, określonym w art. 89 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – podkreślono.

Zgodnie z tegoroczną waloryzacją od marca najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i renty socjalne wzrosły do 1200 zł brutto, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy – do 900 zł brutto.