Jak poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w komunikacie, podczas konferencji prasowej we Wrocławiu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, ogłosiła projekt reformy Państwowej Inspekcji Pracy i zachęciła do udziału w pilotażu skrócenia czasu pracy. To kompleksowa wizja zmian, które – jak podkreśla sama minister – mają odpowiadać na realne potrzeby pracowników i pracodawców. 

Minister przypomniała też, że trwa nabór wniosków do udziału w pilotażu skrócenia czasu pracy.  

– Młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy oczekują dziś większej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Chcą pracować, ale nie żyć tylko po to, by pracować – chcą pracować, aby móc żyć pełnią życia – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. I dodała, że również starsi pracownicy, którzy chcieliby pozostać aktywni zawodowo przez dłuższy czas, potrzebują nowych rozwiązań organizacyjnych, które zapewnią im więcej przestrzeni na odpoczynek i regenerację. - Coraz więcej pracodawców, konkurując o wykwalifikowaną kadrę, decyduje się na wprowadzanie takich warunków pracy, które ułatwiają godzenie życia zawodowego z rodzinnym – zaznaczyła szefowa MRPiPS. 

Czytaj również:  Będzie odrębne postępowanie sądowe w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy >>

Reforma PIP

Kluczową częścią konferencji była prezentacja reformy Państwowej Inspekcji Pracy. Projekt zakłada m.in.: 

  • obowiązkowe przekształcanie nieprawidłowo zawartych umów cywilnoprawnych w etaty – decyzje inspektorów pracy będą miały charakter administracyjny i wywołają skutki natychmiastowe; 
  • zdalne kontrole – inspektorzy zyskają możliwość prowadzenia postępowań online, w tym zdalnych przesłuchań i oględzin zakładów pracy; 
  • dostęp do danych ZUS – PIP będzie mogła sprawdzać wysokość odprowadzanych składek przez zleceniodawców i analizować ryzyka nadużyć; 
  • wyższe sankcje – maksymalna wysokość grzywien nakładanych przez inspektorów wzrośnie dwukrotnie, do 60 tys. zł; 
  • wzmocnienie instytucjonalne – zaplanowano zwiększenie budżetu PIP oraz zatrudnienie dodatkowych 360 pracowników do 2027 roku. 

Reforma przewiduje także szerszą integrację działań PIP z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Krajową Administracją Skarbową, m.in. poprzez stworzenie wspólnych zespołów analitycznych i elektroniczną wymianę danych. 

– Chcemy, aby Państwowa Inspekcja Pracy działała sprawnie, skutecznie i adekwatnie do sytuacji – powiedziała minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. I podkreśliła: – Kontrole nie powinny być prowadzone przypadkowo, ale tam, gdzie rzeczywiście istnieje podejrzenie naruszenia prawa pracy. Kluczowe jest, aby inspekcja mogła reagować natychmiast, na miejscu, np. poprzez przekształcenie wadliwych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę.  

Projekt zmian w ustawie o PIP trafił już do uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania. Nowelizacja ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r.