Serwis kariery LiveCareer Polska przeprowadził badanie „Robotyzacja i sztuczna inteligencja a rynek pracy”, w którym zapytano 1129 respondentów o ich opinię na temat robotyzacji i automatyzacji pracy. Okazało się m.in. że co trzeci Polak boi się, iż w przyszłości maszyny zastąpią go na obecnym stanowisku pracy.

Czytaj również: Lewiatan: Nowe technologie wymuszą zmiany w zatrudnieniu>>

Czytaj w LEX: Krajewski Jacek, Czy roboty zabiorą pracę rekruterom? >>>

Roboty zastąpią ludzi?

Wśród ankietowanych, którzy czują się zagrożeni, zdecydowana większość uważa, że roboty zastąpią ich w ciągu najbliższych 10 lat (32 proc.) albo 20 lat lub później (40 proc.). Tylko 1 na 5 osób w tej grupie uważa, że to kwestia kolejnych 5 lat. Pozostałe 8 proc. respondentów z tej grupy przyznaje, że już teraz roboty wykonują większość ich pracy.

Co istotne, aż 80 proc. badanych jest zdania, że rozwój technologii powinien być regulowany prawnie, by chronić obecne miejsca pracy. Jako najskuteczniejsze metody walki z bezrobociem technologicznym Polacy wskazali krótszy tydzień pracy (37 proc.) i bezwarunkowy dochód podstawowy (37 proc).

Czytaj w LEX: Irytowska Katarzyna, Pułapki sztucznej inteligencji >>>

Czytaj w LEX: Mróz Mariusz, Seoudi Adam, Czy ludzi zastąpią roboty? >>>

- Badania wskazują, że około połowę wszystkich czynności zawodowych już teraz dałoby się zautomatyzować. Choć oczywiście musiałoby to być zgodne z prawem, opłacalne i zaakceptowane przez ludzi – mówi Żaneta Spadło, ekspertka kariery LiveCareer Polska i autorka badania. I dodaje: - Według ekspertów pierwsza fala automatyzacji obejmie głównie osoby z wyższym wykształceniem, a druga i trzecia - pracowników fizycznych. Ostatecznie z rynku może zniknąć nawet 700 zawodów. Ale pamiętajmy, że takie sytuacje zdarzały się w historii już wielokrotnie, a „stare” profesje były zastępowane nowymi.

Poza tym 63 proc. ankietowanych Polaków uważa, że rozwój sztucznej inteligencji spowoduje ogólny wzrost bezrobocia. Gdyby ten scenariusz się sprawdził, 47 proc. z nas podniosłoby swoje kwalifikacje, żeby kontrolować pracę robotów, a 28 proc. zmieniłoby zawód lub branżę. Tylko co dziesiąty ankietowany poparłby zmiany prawne, których celem jest pomoc bezrobotnym, a 8 proc. respondentów poparłoby zmianę lub transformację obecnego systemu gospodarczego.

Małgorzata Sury, ekspertka kariery LiveCareer.pl, jest zdania, że właściciele największych firm dobrze wiedzą, że jeśli sztuczna inteligencja ma być bezpieczna i skuteczna, wymaga nadzoru człowieka. - Dlatego już teraz reorganizują struktury i doszkalają pracowników. Wszystko po to, by maksymalnie wykorzystać swój potencjał technologiczny. Przebudowa obecnych struktur i zmiana myślenia o pracy to jedno z największych wyzwań, jakie czekają branżę HR w kolejnych latach - podkreśla.

Badanie wykazało również, że:

  • 84 proc. badanych Polaków uważa, że sztuczna inteligencja powinna tylko pomagać obecnym pracownikom, a nie ich zastępować;
  • 41 proc. ankietowanych popiera rozwój automatyzacji pracy bez względu na konsekwencje;
  • 73 proc. respondentów popiera robotyzację i automatyzację pracy.