Najnowsza wersja projektu ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych (nr UC34), która była dyskutowana w piątek, 21 lutego 2025 r. na Stałym Komitecie Rady Ministrów, przewiduje wprowadzenie weryfikacji przez sądy pracy ustalenia istnienia sporu zbiorowego, warunków jego dopuszczalności i prowadzenia. – Pomysł badania legalności sporów zbiorowych jest bardzo dobry i był postulowany od lat, ale przepis w proponowanym kształcie trzeba doprecyzować. W przeciwnym razie będzie martwy i nie przyniesie spodziewanego efektu – mówi serwisowi Prawo.pl Michał Łukasz Jaszewski, prawnik, ekspert z zakresu prawa pracy. I dodaje: - Szkoda byłoby tak dobry pomysł spalić.
Czytaj również: Resort pracy chce podnieść rangę układów zbiorowych pracy… pracą zdalną>>
Więcej spraw będzie uznawanych za sprawy z zakresu prawa pracy
Chodzi o projektowany art. 40 (numeracja w trakcie prac ulegała zmianie), który wprowadza zmiany w art. 476 par. 1 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.). Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje, by sprawami z zakresu prawa pracy były także sprawy: o ustalenie obowiązywania lub treści układu zbiorowego pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów i statutów określających prawa i obowiązki osób wykonujących pracę zarobkową, pracodawców oraz zakładowej organizacji związkowej; o ustalenie liczby członków zakładowej organizacji związkowej i sprawy o ustalenie istnienia sporu zbiorowego, warunków jego dopuszczalności i prowadzenia.
- Przepis ten zawiera ustawową definicję spraw z zakresu prawa pracy. Zmienione brzmienie pkt 1 (1) doprecyzowuje, że sprawą z zakresu prawa pracy jest nie tylko sprawa o ustalenie istnienia stosunku pracy, ale także o ustalenie jego treści w przypadku, gdy łączący strony stosunek prawny, wbrew zawartej między nimi umowie, ma cechy stosunku pracy. W dodanym pkt 4 art. 476 par. 1 k.p.c. określono, że przez sprawę z zakresu prawa pracy rozumie się sprawę o ustalenie obowiązywania lub treści wewnątrzzakładowych źródeł prawa pracy – napisali autorzy projektu w uzasadnieniu.
Jednocześnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podkreśla, że dopuszczalność drogi sądowej w sprawach z zakresu zbiorowego prawa pracy wywołuje kontrowersje w doktrynie i orzecznictwie. Jedni autorzy opowiadają się za wąskim rozumieniem „spraw z zakresu prawa pracy”. W ich ocenie przez tego rodzaju sprawy należy rozumieć sprawy enumeratywnie wymienione w art. 476 par. 1 k.p.c. - Według tej koncepcji w pojęciu „sprawy z zakresu prawa pracy” w rozumieniu procedury cywilnej nie mieszczą się spory zbiorowe czy też sprawy z zakresu zbiorowego prawa pracy (por. też uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2001 r, sygn. akt III ZP 17/00). Inni są zdania, że art. 1 k.p.c. posługuje się szerszym pojęciem „sprawy z zakresu prawa pracy” niż art. 476 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego. Zdaje się przeważać pogląd, że użyte w art. 1 kodeksu postępowania cywilnego określenie „sprawy z zakresu prawa pracy” należy intepretować w kontekście uregulowań art. 476 par. 1 kodeksu postępowania cywilnego – napisało w uzasadnieniu do projektu MRPiPS.
W konsekwencji, jak twierdzi ministerstwo, droga sądowa nie jest dopuszczalna we wszystkich sprawach, które mieszczą się w obszarze szeroko pojmowanego prawa pracy, w szczególności w sprawach ze sfery zbiorowego prawa pracy, a jedynie w tych, które zostały enumeratywnie wymienione w art. 476 par. 1 k.p.c.
- W celu wyeliminowania ewentualnych wątpliwości zaproponowano zmianę w art. 476 par. 1 k.p.c. poprzez dodanie do katalogu spraw z zakresu prawa pracy: sprawy o ustalenie, czy treść układu zbiorowego pracy i innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów i statutów określających prawa i obowiązki stron, jest zgodna z przepisami prawa pracy. Dodanie pkt 5 i 6 eliminuje z kolei wątpliwości, dotyczące zaliczenia spraw: o ustalenie liczby członków zakładowej organizacji związkowej oraz o ustalenie istnienia sporu zbiorowego, warunków jego dopuszczalności i prowadzenia, do katalogu spraw z zakresu prawa pracy. Zabieg ten ma na celu utrwalenie zasady, że sprawy z zakresu zbiorowego prawa pracy należą co do zasady do spraw z zakresu szeroko pojętego prawa pracy i w związku z tym właściwym do ich rozstrzygnięcia jest sąd pracy – wyjaśnia resort rodziny, pracy i polityki społecznej.
Czytaj w LEX: Glosa do uchwały SN z dnia 23 maja 2001 r., III ZP 17/00 > >
Cena promocyjna: 64.8 zł
|Cena regularna: 72 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 46.9 zł
Przepis wymaga doregulowania
Na pułapki w rządowym projekcie uwagę zwraca Michał Łukasz Jaszewski. Jego zdaniem mało kto zauważył, że art. 40 projektu (według numeracji po ostatniej zmianie) przewiduje nowelizację art. 476 par. 1 k.p.c. zawierającego definicję „spraw z zakresu prawa pracy”. Do zawartego tam katalogu spraw ma zostać dodany punkt w brzmieniu: „o ustalenie istnienia sporu zbiorowego, warunków jego dopuszczalności i prowadzenia”.
- Dla prawników, HR-owców i liderów związkowych jest to zmiana wręcz rewolucyjna. Obecnie nie ma bowiem drogi sądowej w takich sprawach. Co prawda poczynione zostały poważne próby jej przetarcia w praktyce i kilka firm w kraju uzyskało już orzeczenia sądowe, zakazujące strajku. Nie zmienia to faktu, iż ze względu na brak regulacji każda taka sprawa jest wielką niewiadomą. Typowy spór zbiorowy w Polsce wygląda często tak, że związek zawodowy zgłasza swoje postulaty, a w odpowiedzi otrzymuje pismo, wsparte adekwatną opinią prawną, z którego wynika, że spór jest nielegalny. Potem kwestia jego legalności / nielegalności ciągnie się miesiącami, a niekiedy latami, co generuje poważne ryzyko prawne dla obu stron, z odpowiedzialnością karną włącznie – podkreśla Michał Łukasz Jaszewski. Jak zaznacza, zanim zacznie krytykować projekt, najpierw musi go pochwalić. - Wprowadzenie drogi sądowej dla rozstrzygania o legalności sporów zbiorowych było od dawna postulowane. Jednak na pierwszy rzut oka widać, że projekt jest w tym względzie niedopracowany – dodaje.
Jakie, kluczowe, według niego, kwestie budzą wątpliwości?
W opinii Jaszewskiego, po pierwsze nie określono, który sąd będzie właściwy do rozpoznania sprawy. Jak bowiem twierdzi, z ogólnych reguł k.p.c. wynika, że sprawa trafi do sądu rejonowego, a to według niego nie jest dobry pomysł.
Po drugie – nie wiadomo, w jakim trybie prowadzone będzie postępowanie: procesowym czy nieprocesowym?
Po trzecie - kto będzie miał legitymację procesową do zainicjowania postępowania. - Według mnie powinien to być pracodawca i organizacja związkowa, ewentualnie także inne podmioty pod warunkiem wykazania interesu prawnego. W projekcie nie ma o tym mowy – wskazuje Michał Łukasz Jaszewski.
Po czwarte – to pytanie o wysokość opłaty od wniosku. - Przepisy przejściowe powinny przewidywać nowelizację ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Tego zabrakło – zauważa.
I po piąte - w jakim terminie sąd rozpatrzy wniosek.
- Jako przykład dobrej regulacji można wskazać art. 16 ustawy z 24 lipca 2015 r. – Prawo o zgromadzeniach, który stanowi, że sąd okręgowy rozpatruje odwołanie od decyzji o zakazie zgromadzenia w postępowaniu nieprocesowym niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 24 godzin od wniesienia odwołania. Zdecydowanie należałoby zastosować analogiczne rozwiązanie do orzekania w sprawach sporów zbiorowych – mówi Michał Łukasz Jaszewski. I dodaje: - Konieczne byłoby też przeznaczenie niezbędnych środków budżetowych na odpowiednie przeszkolenie sędziów oraz wyodrębnienie wyspecjalizowanych zespołów w sądach okręgowych, tak aby sprawy nie leżakowały miesiącami. Inaczej projektowane unormowania nie zdadzą egzaminu.
Zastrzeżenia do tej propozycji MRPiPS miało również Ministerstwo Sprawiedliwości, które zgłaszało je już w uwagach, jeszcze na etapie uzgodnień międzyresortowych w lipcu 2024 r. I choć numeracja przepisu uległa zmianie, to treść uwag wciąż jest aktualna.
- Odnosząc się do poruszanej w uzasadnieniu projektu kwestii dopuszczalności drogi sądowej w sprawach z zakresu zbiorowego prawa pracy należy wskazać, że o dopuszczalności drogi sądowej decyduje przedmiot postępowania oraz sposób sformułowania dochodzonego na drodze sądowej żądania. Rodzaj dochodzonego roszczenia decyduje o tym, czy sprawa rozpoznawana przez sąd ma charakter sprawy cywilnej w rozumieniu art. 1 k.p.c. Jeżeli powód na uzasadnienie żądania przytacza określone okoliczności, a formułując żądanie opiera je o przepisy wskazujące na cywilnoprawny charakter roszczenia, to dla tak określonego przedmiotu sprawy droga sądowa jest dopuszczalna. Odpowiednio dotyczy to wniosków w postępowaniu nieprocesowym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 10 marca 2022 r., II CSK 339/22) – wskazuje resort sprawiedliwości.
I dalej wyjaśnia, że warunkiem powództwa o ustalenie z art. 189 k.p.c. jest istnienie sprawy cywilnej, czyli stosunku prawa cywilnego. - Podmiotowa relacja (ustrojowa) między pracodawcą a związkami zawodowymi nie wynika z relacji cywilnoprawnej. Na samej podmiotowości związku zawodowego nie można budować sprawy cywilnej w rozumieniu art. 1 k.p.c. Przepis ten nie obejmuje spraw wynikających ze wszystkich stosunków społecznych i prawnych. Sprawa cywilna zależy od określonej relacji, z reguły osadzonej w prawie materialnym, określającym obowiązek i odpowiadające mu uprawnienie drugiego podmiotu, wynikające z ustawy lub umowy (przykładowo zobowiązanie). Postępowanie cywilne ma potwierdzić tę relację, a w efekcie stanowić podstawę do wykonania (egzekucji) osądzonego uprawnienia (roszczenia). Jeśli nie ma stosunku z zakresu prawa cywilnego, to powództwo z art. 189 k.p.c. jest wysoce wątpliwe (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2021 r., II PSK 164/21) - czytamy w stanowisku MS do projektu.
Sprawdź w LEX: Unieważnienie układu zbiorowego pracy, dopuszczalność drogi sądowej. Glosa do uchwały SN z dnia 23 maja 2001 r., III ZP 17/00 > >
Sprawdź również książkę: Prawo pracy >>
Sądy pracy się zapchają
Co więcej, według Ministerstwa Sprawiedliwości proponowana regulacja spowodowałaby wzrost obciążenia sądów pracy, wzrosłaby bowiem liczba spraw kierowanych do tych sądów, w tym Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie, który byłby właściwy dla wszystkich spraw z wniosku o stwierdzenie zgodności ponadzakładowego układu zbiorowego pracy z prawem. - Na uwagę zasługuje fakt, iż sąd ten jest najbardziej obciążonym sądem okręgowym w Polsce. Należałoby zatem mieć na względzie zapewnienie dodatkowych etatów orzeczniczych i urzędniczych, a co za tym idzie zabezpieczenie odpowiednich dodatkowych środków finansowych, o czym szerzej poniżej – podkreśla ministerstwo.
Zobacz w LEX: Związanie sądów wykładnią dokonaną przez strony układu zbiorowego pracy > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.











