Zarobek za polecenie - nazywany też wynagrodzeniem rekomendującego - wypłacają przedsiębiorcy (i to niekoniecznie osobom zatrudnionym u siebie) za skuteczne polecenie kandydata do pracy, który zostanie zatrudniony. – Firmy uzyskują w ten sposób dostęp do talentów bez konieczności prowadzenia długotrwałych procesów rekrutacyjnych, pracownicy z entuzjazmem polecają swoich znajomych, a proces rekrutacji staje się bardziej efektywny i mniej kosztowny. To też sposób na zwiększenie zaangażowania i lojalności zespołu – przekonuje Krzysztof Pawłowski, partner zarządzający w spółce Lean Action Plan specjalizującej się w optymalizacji i organizacji procesów produkcyjnych.

Czytaj również:  Benefity nie zawsze korzystnie oskładkowane  >>

Czytaj także komentarz praktyczny w LEX: Dawid-Sawicka Monika, Rekrutacje przez polecenia. Jak tworzyć efektywne programy poleceń?>

Benefity zawsze opodatkowane

Informatyczna spółka Master Care z Warszawy oferuje 2-4 tys. zł, w zależności od tego, na jakie stanowisko zrekrutuje poleconego kandydata. Ma zresztą osobne programy rekomendacji skierowane do pracowników, jak i do osób z zewnątrz. W branży IT praktyka Master Care staje się już raczej regułą niż wyjątkiem. Coraz częściej programy te pojawiają się tez w sektorze finansowo-rachunkowym. Zasady opodatkowania profitów z rekomendacji dokładnie omawia interpretacja indywidualna dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) z 22 stycznia 2025 r. (znak 0113-KDIPT2-3.4011.713.2024.1.KKA0). Nie dziwi stanowisko skarbówki, że wynagrodzenia za rekomendacje są opodatkowane. Pracodawcy nie powinni jednak od nich odprowadzać zaliczek na podatek PIT, gdyż są to przychody z innego źródła w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 9 i art. 20 ust. 1 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz. U. z 2025 r., poz. 163). - Na przedsiębiorcy ciąży jedynie obowiązek informacyjny, tj. sporządzenia i przekazania osobom polecającym oraz właściwemu urzędowi skarbowemu informacji o przychodach z innych źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy – czytamy w stanowisku KIS. Nie jest już jednak tak oczywista kwestia oskładkowania tych benefitów. Dlatego przedsiębiorcy pytają o to Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) i Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

Czytaj także w LEX: Rekrutacja i selekcja na życzenie cz. 2 – zakres usług oferowanych na rynku polskim przez doradcze firmy rekrutacyjne>

 

Cena promocyjna: 272.7 zł

|

Cena regularna: 303 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 227.25 zł


Ubezpieczyciele nie żądają składek

Wrocławska spółka akcyjna BPX oferuje usługi informatyczne, specjalizując się w doskonaleniu procesów zarządzania z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i systemów do zarządzania klasy ERP i Business Intelligence. Spółka nie tylko czeka na napływające do niej CV kandydatów, ale też sama aktywnie łowi informatyczne talenty. Gotowa jest też płacić za polecenie do pracy osobom z zewnątrz, w tym headhunterom i naukowcom. Dlatego BPX zapytała NFZ, jak powinno wyglądać oskładkowanie wypłat dla osób niezatrudnionych w spółce (ani nie związanych z nią żadnymi umowami cywilnoprawnymi). BPX powołała się na art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. a i e ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn. Dz. U. z 2024 r. poz. 146). Spółka zakwalifikowała taką swoistą nagrodę dla rekomendującego jako przyrzeczenie publiczne (art. 919 kodeksu cywilnego), gdyż nie dość, że ogłaszałaby o możliwościach rekomendacji przez internet, to jeszcze stworzyłaby specjalny regulamin określający jak zgłaszać kandydatów i jakie są benefity, gdy zostaną oni zatrudnieni jako etatowi pracownicy albo konsultanci. Gdy świadczenie będzie należne, to spółka poprosi rekomendującego i wystawienie rachunku/faktury i na tej podstawie dokona wypłaty.

NFZ w decyzji 36/2024/BP (znak NFZ-BP.5202.52.2024) uznał, że takie wypłaty dla osób rekomendujących, które w ogóle nie są związane ze spółką, nie będą oskładkowane. - Wśród podlegających obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego ustawodawca nie wymienia osób, które uzyskują wynagrodzenie uzyskiwane z tytułu przyrzeczenia publicznego, a w konsekwencji na płatniku nie ciąży wobec takich osób obowiązek zgłoszenia ich do ubezpieczenia zdrowotnego – czytamy w interpretacji NFZ.

Czytaj także poradnik w LEX: Tomaszewska Barbara, Składka zdrowotna i rozliczenie składki zdrowotnej>

Z pytaniem o oskładkowanie wynagrodzeń za rekomendację zmierzył się też lubelski oddział ZUS (por. decyzja z 14 marca 2025 r., znak DI/200000/43/222/2025). Odpowiedź wcale nie była oczywista – zdaniem ZUS nagrody za rekomendacje nie są oskładkowane i to zarówno wtedy, gdy dostają je pracownicy, jak i osoby z zewnątrz (choćby praktykanci zatrudnieni na umowy-zlecenia). Ostatecznie ZUS zgodził się ze stanowiskiem pytającej firmy. -Jeśli świadczenie pieniężne wypłacone pracownikom w związku z programem poleceń pracowniczych nie jest uznawane za przychód odpowiednio ze stosunku pracy oraz umowy zlecenia, to tym samym nie stanowi podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne – napisała Małgorzata Paszt w uzasadnieniu odpowiedzi ZUS.

Zobacz także procedurę w LEX: Kostrzewa Piotr, Ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne pracownika>

 

Sprawdź również książkę: Kodeks pracy. Komentarz. Tom I i II >>


Zyskiem są nie tylko pieniądze

- Pracodawcy oferują różne zachęty, takie jak premie finansowe, dni wolne lub inne nagrody pracownicze, aby zmotywować pracowników do aktywnego uczestnictwa w rekomendacjach – wskazuje Krzysztof Pawłowski. W tych przypadkach rozliczenie z fiskusem i oskładkowanie nie jest już takie proste i jest uzależnione od indywidualnych przypadków i rozwiązań przyjętych w danej firmie. W razie wątpliwości, warto zadać pytanie urzędnikom – w NFZ to koszt jedynie 40 zł (plus wynagrodzenie prawnika), analogicznie jest też w ZUS.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Bobrowska-Balter Agnieszka, Alternatywne źródła pozyskiwania kandydatów>