Na konferencji Kochaniak powiedział, że władze miasta skierowały do Rady Miasta sześć projektów uchwał śmieciowych - m.in. w sprawie tzw. deklaracji śmieciowych oraz propozycji nowych stawek za odbiór odpadów komunalnych z domów jednorodzinnych. Uchwałami na czwartkowym posiedzeniu zajmą się stołeczni radni.

"Z uwagi na wprowadzane obecnie zmiany, przedłużyliśmy termin składania deklaracji. Zdecydowaliśmy się na 19 lipca. (...) Chcieliśmy uniknąć składania kolejny raz deklaracji, stąd tak długi termin" - powiedział wiceprezydent. Dodał, że jeśli przetargi przyniosą oszczędności, to możliwe byłoby obniżenia stawek na odbiór odpadów.

Magistrat zaproponował również, by śmieci z domów jednorodzinnych odbierane były raz na dwa tygodnie, a nie jak teraz - raz w tygodniu. Kochaniak poinformował, że zaproponowano także zmianę przepisów dotyczących dostarczania pojemników na śmieci dla właścicieli nieruchomości. Teraz miałaby się tym zająć gmina-miasto, wcześniej obowiązek ten spoczywał na właścicielach nieruchomości. Każdy pojemnik ma mieć specjalną etykietę elektroniczną pozwalającą zbierać informacje m.in. o jego położeniu.

Ponadto władze stolicy zaproponowały nowe stawki za odbiór śmieci z domów jednorodzinnych. Jedna osoba mieszkająca w domu zapłaci 44,5 zł, dwie - 68 zł, a trzy i więcej 89 zł miesięcznie za odpady posegregowane. Jeśli śmieci będą zmieszane, stawka wzrośnie o 40 proc. Obecnie ta stawka wynosi 89 zł - niezależnie od ilości osób zamieszkujących dom.

Pytany, czy nie wpłynie to na rozregulowanie systemu, który ma zacząć obowiązywać od 1 lipca powiedział, że nie. Nowy termin składania deklaracji, jak wyjaśnił Kochaniak, ma związek z terminem uiszczenia pierwszej opłaty, czyli 29 lipca. Według obecnych przepisów przyjętych przez Radę w marcu, deklaracje śmieciowe z domów wielorodzinnych i jednorodzinnych należy złożyć do końca maja.

Wiceprezydent poinformował także, że do tej pory liczba złożonych oświadczeń w Warszawie przekroczyła 20 tys. "Jest to niewielki procent tego, czego się spodziewamy, ale odsetek tych deklaracji nie odbiega w znaczący sposób od tego, co widzimy w innych miastach. Większość mieszkańców zwyczajowo odkłada złożenie tego typu dokumentów na ostatni tydzień. Liczę na to, że będą one sukcesywnie spływać" - ocenił wiceprezydent.

Pytany przez dziennikarzy, jaki procent mieszkańców z tych 20 tys. zadeklarował segregację odpadów, odpowiedział, że na razie nie ma takiej wiedzy. "Zdecydowana większość złożonych deklaracji to deklaracje z domów jednorodzinnych, a nie z wielolokalowych (...) Jeśli są to deklaracje z domów, to jestem przekonany, że większość deklaracji zawiera zobowiązanie do segregacji. Domy jednorodzinne robią to od dawna" - zaznaczył.

Władze stolicy przedłużyły również termin składania ofert przetargowych na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych do 13 czerwca. Kochaniak dodał, że w podobnym czasie oferty będą składane w Katowicach, w Krakowie, w Poznaniu i Lublinie. Przypomniał, że cztery firmy złożyły odwołania od warunków przetargowych. 28 maja Krajowa Izba Odwoławcza ma rozstrzygnąć spór. "Jesteśmy (jako miasto - PAP) dobrze przygotowani do rozprawy i przedstawimy swoje argumenty" - zapewnił.

Wiceprezydent przypomniał, że konieczność zmiany wcześniej przyjętych przez Radę uchwał wynika m.in. z decyzji wojewody, kwestionującej część przepisów regulaminu utrzymania czystości. To także efekt zaskarżenia przez Regionalną Izbę Obrachunkową dwóch paragrafów uchwał, dotyczących stawek za domki jednorodzinne i deklaracji śmieciowych.

Od 1 lipca br. gmina przejmie obowiązki związane z odbiorem, transportem, odzyskiem i unieszkodliwianiem wszystkich odpadów komunalnych. Samorządy będą także zobligowane do odbioru i zagospodarowania odpadów zielonych, odpadów niebezpiecznych i wielkogabarytowych, a także usuwania odpadów z nielegalnych wysypisk.